Zamknij

LARS przesuwa się na zachód

15:47, 25.01.2021 PAP Aktualizacja: 15:48, 25.01.2021
Skomentuj PAP PAP

Niż nazwany przez meteorologów niemieckich imieniem Lars, który przynosi nam przede wszystkim intensywne opady śniegu w południowo-wschodniej oraz wschodniej części kraju przemieszcza się nad zachodnią częścią Ukrainy i zmierza w kierunku zachodniej Białorusi - zaznaczył dyżurny synoptyk IMGW Michał Ogrodnik.

W tym momencie najsilniej pada na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i wschodnim Mazowszu; strefa intensywnych opadów nasuwa się nad Podlasie - powiedział w rozmowie z PAP dyżurny synoptyk IMGW Michał Ogrodnik. Dodał, że mokry śnieg, oprócz standardowych utrudnień będzie powodował przerwy w dostawie prądu.

"Przynosi on dużo wilgoci, która na styku z chłodną masą powietrza zalegającą nad Polską przynosi nam intensywne opady śniegu. W tym momencie najsilniej pada na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, wschodnim Mazowszu i strefa intensywnego śniegu zaczyna już się nasuwać nad Podlasie" - powiedział.

Dodał, że w związku z przemieszczaniem się niżu i intensywnymi opadami śniegu zostały wydane ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego, drugiego lub trzeciego stopnia. Najwyższe ostrzeżenia - trzeciego stopnia - zostały wydane na obszar Podkarpacia, w powiatach podgórskich, w rejonie których położone są Bieszczady oraz Beskid Niski.

Na powyższych obszarach - jak wskazał - może spaść do 35 cm, a lokalnie do 40 cm śniegu. Strefa opadów w nocy stopniowo będzie się oddalała. "To nie oznacza, że śnieg w dalszym ciągu nie będzie powodował utrudnień" - zaznaczył synoptyk.

Poinformował, że opadów rzędu 10-15 cm w godzinach nocnych można spodziewać się na Lubelszczyźnie i na Podlasiu. "Tam ta strefa opadów dopiero się nasuwa i tam ten intensywny śnieg dopiero będzie przybierał na swojej sile" - powiedział.

Synoptyk zwrócił również uwagę, że śnieg, który pada przy temperaturze rzędu ok. 0, -1 st. jest bardzo mokry i - oprócz standardowych utrudnień na drogach i chodnikach - będzie osiadał na gałęziach drzew i liniach energetycznych, co może powodować m.in. przerwy w dostawie energii elektrycznej.

"Dodatkowo, w godzinach nocnych zwiększy się prędkość wiatru. Szczególnie będzie to odczuwalne na północnym wschodzie kraju, czyli w Podlaskiem, na wschodnim Mazowszu, ale też częściowo na Lubelszczyźnie. Tam większa prędkość wiatru w połączeniu z opadami śniegu sprzyjać będzie występowaniu zamieci i zawiei śnieżnych" - ocenił Ogrodnik.

Dodał, że kierowcy muszą się więc liczyć z ograniczaniem widzialności, a miejscami mogą nawet tworzyć się zaspy. "Do tej pory najwyższa pokrywa śnieżna zanotowana na stacjach Instytutu to 35 cm, również na obszarze Podkarpacia, ale myślę, że lokalnie tego śniegu na pewno będzie więcej" - powiedział synoptyk.

Podkreślił, że choć najwyższa pokrywa jest spodziewana na terenach podgórskich i w górach, to nie można wykluczyć, że pokrywa rzędu 30 cm lokalnie utworzy się na wschodzie i na północnym wschodzie kraju. Dodatkowo - jak zaznaczył - opady mokrego śniegu mogą powodować oblodzenie nawierzchni dróg i chodników.

Z informacji IMGW wynika, że opady śniegu w Warszawie będą znacznie słabsze i prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej w stolicy nie powinien przekroczyć 5 cm.

"Jednak w dużym stopniu - szczególnie w dzień - będzie to śnieg mokry, padający przy temperaturze dodatniej. Przy ujemnych temperaturach, które będą w nocy, miejscami może być w Warszawie ślisko na drogach i chodnikach. Kierowcy parkujący +pod chmurką+ powinni jutro wyjść zdecydowanie wcześniej, bo mogą mieć trochę pracy przy swoich samochodach" - powiedział synoptyk.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ jann/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%