Już po kilku minutach pierwszego spotkania z młodszym zespołem UKS 2 Małkinia widać było, że to będzie "ciężki" dzień. Wszystko szło jak po grudzie To nie była gra tylko męczarnia. Gospodynie grały bardzo fajne zawody a u naszych zawodniczek błąd za błędem.
[FOTORELACJA]683[/FOTORELACJA]
Gdy w drugiej połowie Winniczankom udało się odskoczyć na dziewięć trafień, ostatnie osiem minut spotkania grały maluszki z drugiej i trzeciej klasy. To był dobry wybór i plus tego spotkania. Ostatecznie choć nasze zawodniczki wygrywają18:14 to ogromne brawa dla małych przeciwniczek z Małkini za walkę.
Drugie spotkanie z klasą piątą z Małkini było zacięte przez pierwszych dziesięć minut. Choć nasze dziewczęta grają bardzo nieskutecznie, nie wykorzystują sytuacji sam na sam, dwóch rzutów karnych i brakuje szybkiego powrotu to jeszcze można taką boiskową postawę zaakceptować.
Po prostu nie idzie i takie dni bywają.
Niestety ostatnie pięć minut pierwszej połowy i cztery początkowe drugiej to postawa jaka nie przystoi naszym dziewczętom. Nie walczą ani w ataku ani w obronie a bardzo amb
itne dziewczęta z Małkini (brawa za postawę) szybko to wykorzystują i prowadzą 14:6. Widząc, co się dzieje opiekunowie Winniczanek dają pograć maluchom. Choć tracą bramki to jednak gra w takim meczu jest dla nich dużą nauką i na pewno zaowocuje to w przyszłości. Przegrywamy 8:23 i to w pełni zasłużenie. Po spotkaniu nasze "filary" zespołu były bardzo na siebie złe i zapowiedziały już walkę w rewanżu który odbędzie się w winnickiej hali.
Dziewczęta, wiedzą, że można przegrać ale nie w takim stylu a im takim świetnym zawodniczkom po prostu nie wypada. Teraz ciężka praca na treningach, bo bez niej wyników nie ma.
Motto naszego klubu brzmi ZAWSZE RAZEM i tego się trzymamy!!!
Zarząd Ludowego Uczniowskiego Klubu Sportowego "19" Winnica dziękuje za wsparcie Panu Wojciechowi Jamiołkowskiemu Prezesowi Winnickiego Zakładu Mleczarskiego.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz