Czekają nas pokazy walk, koncerty, warsztaty i wiele innych atrakcji!
Majowy Weekend Rycerski rozpocznie się w sobotę uroczystą Mszą Świętą w Bazylice pułtuskiej. Następnie barwny korowód z zespołem tańca dawnego i grupą muzyczną Viatores przejdzie przez miasto, kierując się do Przystani Miejskiej, gdzie powstanie średniowieczny obóz rycerski.
W programie przewidziano spotkanie autorskie z pisarzem Bogumiłem Wójcikiem, autorem książki „Outrmer. Ziemia Obietnic”, koncert zespołu Viatores oraz pokazy rycerskie Stowarzyszenia im. Anny Jabłonowskiej z Warszawy i Komputowej Chorągwi im. Stefana Czarneckiego z Tykocina.
Drugi dzień weekendu to wielki finał – I Pokazowy Turniej Rycerski o Berło Króla Bolesława Chrobrego, organizowany przez Centrum Dawnych Sztuk Walk. Na oczach publiczności rycerze zmierzą się w zaciętych pojedynkach, prezentując swoje umiejętności walki mieczem i innymi średniowiecznymi broniami. Widowisko uświetnią także animacje i pokazy dla dzieci, które będą mogły poczuć ducha średniowiecznych zmagań.
Pułtuski Majowy Weekend Rycerski to niepowtarzalna okazja, by przenieść się w czasy średniowiecza i poczuć klimat rycerskich walk. Organizatorzy zapraszają całe rodziny na dwa dni pełne emocji, historii i dobrej zabawy!
[CGK]644[/CGK]
Kto ma bronić kraju? Polacy nie mają wątpliwości
Takie przeszkolenie co to kończy się przysięgą, co w efekcie robi z delikwenta mięcho armatnie... Przypominam że posłowie i wysocy urzędnicy zrobili sobie ustawę , która gwarantuje im , że oni na żadną "W" nie będą powoływani.
Czas
20:48, 2025-05-13
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz