Program ten ma na celu wsparcie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w gminach wiejskich i miejsko-wiejskich, z wyłączeniem miast powyżej 5 tysięcy mieszkańców. W powiecie pułtuskim na liście rankingowej znalazły się inwestycje z gmin Obryte, Zatory, Pokrzywnica i Świercze.
Gmina Obryte: Planowana jest modernizacja oczyszczalni ścieków w miejscowości Gródek Rządowy, rozbudowa kanalizacji sanitarnej oraz montaż 1200 sztuk wodomierzy.
[ZT]27238[/ZT]
Gmina Zatory: Projekt obejmuje budowę sieci wodociągowej w miejscowościach Mystkówiec-Kalinówka, Cieńsza i Lemany oraz wymianę wodomierzy w gospodarstwach domowych.
Gmina Pokrzywnica: Planowana jest budowa kanalizacji sanitarnej grawitacyjno-tłocznej w miejscowości Pokrzywnica (etap III) wraz z siecią wodociągową na terenie gminy.
Gmina Świercze: Przewidziana jest przebudowa oczyszczalni ścieków w Ostrzeniewie.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2020 roku, długość sieci wodociągowej w powiecie pułtuskim wynosiła 1093,6 km, z czego:
Długość sieci kanalizacyjnej w powiecie wynosiła 131,5 km, z czego:
Planowane inwestycje w ramach KPO stanowią kontynuację działań mających na celu poprawę jakości życia mieszkańców oraz ochronę środowiska naturalnego w powiecie pułtuskim.
0
0
0
0
0
0
xD09:16, 08.03.2025
Ludzie wody w Pułtusku nie mają a tu już na wiochy chcą ciągnąć xD
Kto ma bronić kraju? Polacy nie mają wątpliwości
Takie przeszkolenie co to kończy się przysięgą, co w efekcie robi z delikwenta mięcho armatnie... Przypominam że posłowie i wysocy urzędnicy zrobili sobie ustawę , która gwarantuje im , że oni na żadną "W" nie będą powoływani.
Czas
20:48, 2025-05-13
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10