Zamknij

Pomysł był dobry, ale chyba zamarł sam z siebie

08:28, 15.09.2021 J.K
Skomentuj Zdjęcie autorstwa Vo Thuy Tien z Pexels Zdjęcie autorstwa Vo Thuy Tien z Pexels

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi jakiś czas zaoferowało rolnikom internetową możliwość sprzedaży swoich produktów. Chodziło o skrócenie tzw. łańcucha dostaw, przez pominięcie hurtowników.

Zasada miała być taka, że rolnik bezpłatnie zamieszcza swoje ogłoszenie, a klient wybiera, kontaktuje się i... kupuje.

W ten sposób powstał m.in. mazowiecki e-bazarek. 

Do współpracy zaproszono Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego, który  od 98 lat towarzyszy rolnikom i mieszkańcom obszarów wiejskich. Podjęto więc konkretne działania na rzecz konkurencyjności mazowieckiego rolnictwa i poprawy jakości życia na wsi.

Inicjatywa mazowieckiego e-bazarku, strony internetowej, miała stać się pomocna w nawiązaniu kontaktów handlowych.rolników, producentów rolnych, przetwórców lokalnej, tradycyjnej i ekologicznej żywności, właścicieli gospodarstw agroturystycznych, zagród edukacyjnych i obiektów turystyki wiejskiej, Koła Gospodyń Wiejskich, twórców rękodzieła ludowego, firmy działające w otoczeniu rolnictwa oraz konsumentów.

Portal miał ułatwić korzystającym ze strony kontakt ze sobą, umożliwić sprzedaż wysokiej jakości produktów oraz usług bez udziału pośrednika, w dowolnym czasie i miejscu.

Ale - w przypadku naszego powiatu - tak się niestety nie stało...

W aktualnej - tegorocznej - ofercie produktów z terenu powiatu pułtuskiego, mamy niezbyt bogatą ofertę.

Na 57 ofert różnorodnego asortymentu, zaledwie kilka pochodzi z bieżącego roku, sprzed kilku miesięcy.

Jan Kalinowski z Dębin (gm. Zatory) oferuje kilkanaście gatunków wędlin i tzw. wyrobów własnych z "Dębińskich Wyrobów Tradycyjnych":

szynkowa-32zł

kiszka ziemiaczana-20zł

polędwica-36

salceson-24

kabanosy-40

I to naprawdę cała tegoroczna lista produktów.A jeszcze w 2020 roku można było tu kupić:

Wędliny własnej produkcji Katarzyny Siemborskiej z Kowalewic Włościańskich w gminie Świercze.

Był też miód w Gzach, który oferował Jan Więcki. A były to miody w różnych gatunkach!

Hanna Ickiewicz z gminy Zatory sprzedawała "świeże jaja wiejskie z własnego gospodarstwa".

Jaja wiejskie z wolnego wybiegu w cenie 0,80 zł/sztukę miał też inny mieszkaniec naszego powiatu -  Krystian Ickiewicz.

Ekologiczne Gospodarstwo Rolne Dariusza Chrzanowskiego z Lipnik Starych sprzedawało ziemniaki jadalne Ricarda czy Catania po 1 zł/kg, a cebulę po 1,50 zł.

Po jabłka trzeba było jechać do Moszyna, do Pawła Linki. Tu można było wybrać spośród wielu gatunków.

W ofercie "pułtuskiego" e-bazarku znajdował się też sprzęt rolniczy, siano, słoma itp.

Może warto wrócić jednak do pomysłu "skrócenia łańcucha"? Kupujmy u swoich!

 

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

AnanasAnanas

1 0

Zakładka WARZYWA OWOCE ZIOŁA jest zilustrowana fotografią z m.in. ananasem. Domyślam się, że klimat tak się ocieplił w mazowieckiem, że uprawia się tutaj ananasy. 10:21, 15.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

DrożyznaDrożyzna

0 0

Ogłaszają kukurydzę paszową po 90 PLN za kilogram i jęczmień jary po 900 PLN za kilogram...
To nowe ceny w ramach Polskiego Ładu? 10:24, 15.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%