Białostoccy policjanci, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępstw przeciwko mieniu, zatrzymali kolejnego oszusta działającego pod legendą pomocy najbliższym. W wyniku tej przestępczej działalności białostoccy seniorzy stracili ponad ćwierć miliona złotych.
Do tych oszustw dochodziło od połowy lipca, a schemat działania przestępców za każdym razem był podobny.
Dzwonili oni do białostoczan z informacją, że ich najbliżsi potrzebują pieniędzy.
Mężczyzna wpadł w ręce policjantów chwilę po tym, jak odebrał pieniądze od 74-letniej mieszkanki Białegostoku. Kobieta uwierzyła w historię, że jej córka jest w banku i ma problemy finansowe.
Aby ją ratować przed pójściem do więzienia, przekazała nieznajomemu mężczyźnie, 45 tysięcy złotych. Na szczęście, w tym przypadku, policjanci odzyskali oszczędności seniorki.
Jak ustalili policjanci, 44-latek w całym procederze pełnił rolę tak zwanego odbieraka.
Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Zgodnie z kodeksem karnym za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.
n16:20, 12.08.2022
2 0
Skvrwiel powinien gnić w torturach i na zmianę pracować w kamieniołomach 16:20, 12.08.2022