Prawdopodobnie wada silnika była przyczyną pożaru łodzi, do którego doszło w sobotę na Narwi w pobliżu Stawinogi w naszym pułtuskim. Do pożaru doszło około godziny 11:45.
Potwierdzają to członkowie legionowskiego WOPR i druhowie OSP Zatory.
Do pożaru zadysponowano załogę interwencyjną nr. 201 i załogę ze sprzętem gaśniczym nr. 210 oraz poinformowano o zdarzeniu Pułtuskie WOPR i PSP – informuje Legionowskie WOPR
Po dotarciu na miejsce załoga 201 przystąpiła do udzielania pierwszej pomocy poszkodowanym, a załoga 210 przystąpiła do gaszenia pożaru. Chwilę później na miejsce dotarła karetka wodna. Na łodzi znajdowało się 5 osób: 2 dorosłych i 3 dzieci. Łódź w momencie wybuchu pożaru znajdowała się około 20 metrów od brzegu. Na łódce został jednak pies, który nie przeżył. Udało się zabezpieczyć wyciekające substancje z silnika łodzi, które z rzeki zostały zebrane za pomocą specjalnych zapór.
1 osoba została przetransportowana do szpitala, jednostka została ugaszona przez załogę 210.
Na szczęście szybkie działanie osób postronnych pozwoliło na uratowanie osób na łódce. Dzieciom nic się nie stało, niestety jedna z osób dorosłych doznała poparzeń 2. stopnia. Szybka reakcja strażaków i ratowników WOPR nie dopuściła do zatonięcia łódki
Gratulujemy bohaterskiej postawy Pani poszkodowanej w wyniku pożaru, która uratowała dzieci znajdujące się w kabinie palącej się łódki” – opisuje akcję Legionowskie WOPR.
Prawdopodobną przyczyną pożaru mogła być wada silnika, szczegółowe badania będą dopiero prowadzone w ramach dochodzenia
W akcji uczestniczyły:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz