4 lutego 1944 r. niemiecki sąd doraźny (Standgericht) dla rejencji ciechanowskiej i okręgu Suwałki wydał w więzieniu policyjnym w Forcie III w Pomiechówku wyroki śmierci na ponad 100 żołnierzy Armii Krajowej.
Skazanych na śmierć Niemcy powiesili jeszcze tego samego dnia w Forcie III w Pomiechówku.
Fort III Pomiechówek to kilka hektarów ziemi otoczonej murem i przerażające podziemne lochy. Lochy zimne, wilgotne i bez okien. To zapomniane miejsce kaźni tysięcy Polaków - ofiar niemieckiego terroru. Miejsce w którym spoczywają mężczyźni, kobiety i dzieci. Zamordowani to działacze Polskiego Państwa Podziemnego, duchowni i zwykli mieszkańcy Mazowsza.
Dokładna liczba ofiar nie jest znana. Według relacji świadków egzekucja zakończyła się „o szarówce”. Prawdopodobnie tego dnia nie stracono jednak wszystkich skazanych.
Zamordowani zostali ujęci podczas prowadzonych przez gestapo od połowy 1943 r. serii aresztowań, do których przyczyniła się działalność konfidentów.
24 nazwiska osób wykazanych na liście znajdującej się w aktach gestapo to zaledwie niewielka część nazwisk wszystkich straconych w tej egzekucji.
komendant Marceli Rzewnicki ps. Młynarz, Dąb,
Feliks Jakubowski ps. Topór
oraz Zygmunt Zyblewski ps. Zaz.
Autor: Dorota Grzechocińska/przystanekhistoria.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz