Zamknij

Ekspert IMGW: przed nami jesień bez babiego lata

10:26, 23.09.2022 PAP Aktualizacja: 10:26, 23.09.2022
Skomentuj PAP PAP

"Według prognoz numerycznych w ciągu nadchodzących dwóch tygodni nie widać jakiegoś większego ocieplenia, nie widać również babiego lata" - mówi PAP Radosław Droździoł z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB.

Choć jesień rozpoczynają chłodniejsze niż zwykle dni, to średnie temperatury października i listopada nie będą odbiegały od wieloletniej normy. Jednak na babie lato raczej nie ma co liczyć. Jest też dobra wiadomość, w kontekście spodziewanych problemów z podwyżkami cen energii. Grudzień ma być cieplejszy niż zwykle.

Wyjaśnia, że babie lato pojawia się, kiedy zanikają kontrasty termiczne kontynentu oraz oceanu i następuje względny "spokój" cyrkulacyjny. W Polsce występuje ono najczęściej w okresie 8-17 października. W tym roku jednak chyba jednak nie zobaczymy babiego lata.

"Na razie prognozy dwutygodniowe mówią, że trochę cieplej ma być w niedzielę, poniedziałek i wtorek. Temperatura sięgnie 20 st. C, a lokalnie nawet przekroczy tę wartość. Po tych trochę cieplejszych dniach, zmów będzie chłodniej. Najwyższe temperatury to 17- 18 stopni. Natomiast pierwsze dni października z jeszcze niższymi temperaturami, czyli w okolicach 16 - 15 stopni" - informuje Droździoł.

"Mówimy o polskiej złotej jesieni, a tak naprawdę standardem jest to, że jest ona szara, dni słonecznych jest mniej niż pochmurnych" - przypomina.

Przed mani za to inne piękne zjawiska atmosferyczne związane z jesienią, czyli mgły. Najbardziej zamglonymi miastami (według danych z lat 1981-2010) są Chojnice - 61 dni zamglonych, następnie Zielona Góra - 59 dni z mgłami. W Kielcach 51 dni, a najmniej w Tarnowie - 12 i na Helu - 18.

"Nasze prognozy długoterminowe na pozostałe dni października wskazują, że temperatury pozostaną w normie wieloletniej. Średnia miesięczna temperatura powietrza dla tego miesiąca wynosi 8,7 st. C, dla listopada - plus 3,8 st. C., a dla grudnia - minus 0,1" - mówi Droździoł.

Jest też dobra wiadomość w kontekście spodziewanych ewentualnych ograniczeń w dostawie energii i ciepła. Grudzień będzie powyżej normy, czyli cieplejszy niż wskazuje na to średnia z ostatnich 30 lat.

Pierwsze opady śniegu w górach mamy już za sobą. Na Kasprowym Wierchu w czwartek było 40 cm śniegu. Maksymalna zanotowana grubość pokrywy śnieżnej na Kasprowym Wierchu we wrześniu wynosi 89 cm.

Na początku października w górach jeszcze śnieg popada. "Na razie nie ma mowy o opadach śniegu na nizinach" - dodaje ekspert IMGW.

"Ciężko powiedzieć, jak będzie to wyglądało w grudniu, to trochę takie wróżenie z fusów, bo w prognozach długoterminowych się tych opadów nie uwzględnia. W przybliżeniu można powiedzieć, że jeżeli grudzień ma być z niższą temperaturą, to zamiast śniegu będzie deszcz, lub deszcz ze śniegiem" - tłumaczy.

Jak zaznacza Radosław Droździoł, prognozy modelu amerykańskiego CFS pokazują, że miesiące od października do stycznia będą ze średnią temperaturą powyżej normy. "Czyli Amerykanie prognozują, że w Polsce będzie trochę cieplej" - wyjaśnia.(PAP)

wnk/ jann/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

GemiuszGemiusz

0 0

Nie widać babiego lata. A tyle się mówi o równouprawnieniu i parterach. Tyle z tego zostało, co z ekologii przy obecnych cenach surowców energetycznych. 11:20, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%