Zamknij

Radom: policjant wyjechał rowerem w charytatywną trasę - 1000 km bez snu - dla chorej Oli

20:29, 21.09.2021 PAP Aktualizacja: 20:30, 21.09.2021
Skomentuj PAP PAP

"Postaram się nie robić zbyt częstych i długich przerw. Na metę w Szczecinie zamierzam dojechać w czwartek" - zapowiedział policjant, startując we wtorek sprzed radomskiego magistratu.

Policjant z Płocka mł. asp. Sebastian Nowacki wyruszył we wtorek rowerem z Radomia do Szczecina. Funkcjonariusz planuje przejechać tysiąc kilometrów bez snu, aby pomóc w zbiórce pieniędzy na leczenie chorej na nowotwór 19-letniej radomianki.

"Dziś wszyscy musimy być z Olą i jej rodzicami. Jestem pełen uznania dla inicjatywy Sebastiana Nowackiego. To człowiek wielkiego serca i wielkiego ducha" - mówił prezydent Radomia tuż przed wyjazdem policjanta w trasę. Dodał, że władze miasta przekażą dary na licytację. "Mam nadzieję, że dzięki takim działaniom zobaczymy uśmiech na twarzy Oli" - dodał Witkowski.

Inicjatywę poparł także marszałek woj. mazowieckiego. On również zapowiedział przekazanie przedmiotów na licytacje, które będą towarzyszyły charytatywnej wyprawie, aby powiększyć w ten sposób pulę gromadzonych środków na leczenie 19-letniej Oli.

Sebastian Nowacki jest zapalonym rowerzystą. Najdłuższy jego dotychczasowy przejazd rowerem non-stop to 400 km, które pokonał zimą w niecałą dobę.

19-letnia Aleksandra jest córką policyjnego małżeństwa w Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

"Sebastian, poruszony losem córki naszych kolegów z KWP w Radomiu - Aleksandry Ziomki - założył na portalu zrzutka.pl zbiórkę na leczenie 19-latki. Trzymamy mocno kciuki za Sebastiana! Zachęcamy do śledzenia jego wyprawy, z której relacje będą zamieszczane m.in. na FB oraz do wsparcia zbiórki, dostępnej na stronie: https://zrzutka.pl/jx3tyn" - poinformowała w czwartek mazowiecka policja.

Jedno z laboratoriów medycznych już zadeklarowało, iż przekaże po 10 zł za każdy przejechany kilometr charytatywnej wyprawy policjanta z Płocka.

19-latka od kwietnia 2018 r. walczy z nowotworem złośliwym kości i chrząstki stawowej. Przeszła już cztery operacje. Lekarze nie byli w stanie usunąć guza, jednocześnie nie powodując większego zagrożenia. Chemioterapia i radioterapia również zawiodły. Jedynym ratunkiem dla Oli jest podanie leku biologicznego mogącego powstrzymać rozwój choroby, niestety terapia jest bardzo kosztowna i rodzice nie dadzą rady sami uzbierać środków.

Patronat nad charytatywnym przedsięwzięciem objęli: komendant wojewódzki policji w Radomiu, marszałek woj. mazowieckiego i prezydent Radomia.(PAP)

Autorka: Ilona Pecka

ilp/ jann/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%