Zamknij

Szokujące nagrania z monitoringu! 19-latek i 25-latek w rękach policji

15:25, 09.12.2024 Aktualizacja: 15:26, 09.12.2024
Skomentuj Policjanci na miejscu zdarzenia, gdzie doszło do kradzieży czekolad i napojów w Pułtusku Policjanci na miejscu zdarzenia, gdzie doszło do kradzieży czekolad i napojów w Pułtusku

W sobotę (7.12) rano Oficer Dyżurny KPP w Pułtusku otrzymał zgłoszenie, że na stacji paliw w Jeżewie doszło do kradzieży czekolad przez młodego mężczyznę.

W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia patrol Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zauważył dwóch mężczyzn, którzy prowadzili kosz sklepowy z jednego z pułtuskich marketów. Policjanci mieli podejrzenia, że jeden z tych mężczyzn, mógł też być zamieszany w kradzież na stacji paliw. Podejrzenia potwierdziły się z uwagi na to, iż o godz. 5 żaden market nie jest czynny, a w koszu znajdowały się artykuły spożywcze i alkohol.

Funkcjonariusze rozpoznali mężczyzn, ponieważ 19-latek i 25-letni są dobrze znani policjantom. Mundurowi zapytali mężczyzn skąd mają produkty, 25-latek oświadczył, że znaleźli kosz sklepowy z produktami w krzakach i do żadnej kradzieży się nie przyznają.

W trakcie przeszukania ujawniono u 25-latka również czekoladę, w kieszeni, którą do połowy zdążył już skonsumować.

Funkcjonariusze zabezpieczyli rzeczy, a mężczyzn zatrzymali do wyjaśnienia sprawy. Po czym pojechali  do jednego z pułtuskich marketów, gdzie pracownik sklepu oświadczył, iż do marketu w nocy zostało przywiezione zaopatrzenie, stojące przed sklepem i jest owinięte folią.

Po sprawdzeniu palet ujawniono, że folia została zerwana i brakuje kilku produktów. Produkty, które zostały zabrane z palet to 44 butelki napojów, 24 puszki piwa oraz sam wózek sklepowy. Łączna kwota szkód to ponad 900 zł.

Następnie policjanci wraz z zatrzymanymi udali się na stację paliw, gdzie wg zgłoszenia doszło do kradzieży. Na miejscu zastano dwie pracownice stacji paliw, które oświadczyły, że kilka minut po godzinie 5 wszedł do sklepu mężczyzna ubrany w czarną kurtkę po czym dokonał kradzieży 57 sztuk czekolad i wybiegł ze sklepu. Kobiety wskazały na 25-latniego mieszkańca Pułtuska, który był zatrzymany i siedział w radiowozie.

Ponadto, pracownice sklepu oświadczyły, że w momencie kiedy jedna z nich chciała zatrzymać mężczyznę , ten popchnął ją i chciał uderzyć, po czym gubiąc skradzione czekolady wybiegł na zewnątrz sklepu. Odzyskano 30 sztuk czekolad. Dzięki zabezpieczonym nagraniom z monitoringu, mężczyźni nie unikną odpowiedzialności. 

19-letni mieszkaniec Pułtuska odpowie za przestępstwo kradzieży, natomiast 25- letni pułtuszczanin za użycie przemocy wobec pracownicy sklepu i przestępstwo kradzieży.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

AdamAdam

3 0

Uśpić bo się męczą... 15:41, 09.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taak nawiasem...Taak nawiasem...

2 0

Sąd i tak ich wypuści, bo to mała szkodliwość czynów. Gdyby powiedzieli coś na Rząd, to by już siedzieli we Wronkach.
Policja narzeka na brak policjantów. Ale skoro 50 000 Polaków jeździ z cofniętym prawem jazdy, a następne tysiące jeżdżą po pijaku - to jaki sens ma praca w Policji i zatrzymywanie takich? Jaki sens jest łapanie złodziei i bandytów, skora za chwilę są na wolności i robią to samo. Niezawisłe sądy chętnie wydają wyroki za gwałt i molestowanie sprzed 20 lub 30 lat, Państwo będzie robić ekshumacje ofiar sprzed 80 lat - ale na bieżąco nie dają sobie rady ze zwykłymi złodziejami lub piratami drogowymi. 16:00, 09.12.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xDxD

0 1

powiedział co wiedział? nie. napisał co sobie wyobraził xD 08:45, 10.12.2024



Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wpu24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%