Tuż przed długim majowym weekendem BRIX pokonał na własnym terenie drużynę z Białegostoku 7:0.
Kolejna wygrana miała miejsce w niedzielę 12 maja późnym wieczorem w podwarszawskim Otwocku.
Pięć bramek zdobyła Julita Dawidczyk, która po okresie niższej skuteczności nastawiła celownik miejmy nadzieję na dłużej. Cieszy, że bramki i asysty były zasługą kilku zawodniczek, a różnorodność w konstruowaniu akcji ofensywnych i skuteczność w obronie napawają optymizmem.
Kolejny mecz BRIX zagra przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa w niedzielę 19 maja o godzinie 19:00.
BRIX zagrał w składzie: Konowrocka, Makowska N., Bukalska, Nowosielska, Zaremba, Stępkowska, Zawadka, Waśniewska S., Bednarczyk, Skolimowska, Dawidczyk, Czarnocka, Rybaczyk, Mieszkowska
Trener: Łukasz Załęski
Drużynę wspierają: Pan Jan Kaczmarczyk Firma Drogi i Mosty, Firma BRIX, Pan Andrzej Grabowski Grupa Polmlek, Pan Józef Łatyfowicz Firma Isbud, Pan Dariusz Tkaczyk Firma Agami, Mosir Pułtusk oraz Miasto i Gmina Pułtusk
Kto ma bronić kraju? Polacy nie mają wątpliwości
Takie przeszkolenie co to kończy się przysięgą, co w efekcie robi z delikwenta mięcho armatnie... Przypominam że posłowie i wysocy urzędnicy zrobili sobie ustawę , która gwarantuje im , że oni na żadną "W" nie będą powoływani.
Czas
20:48, 2025-05-13
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz