Futsalowy sezon 2024/2025 dobiegł końca. Drużyna Wenecji Pułtuskzakończyła rozgrywki na 7. miejscu, co – jak podkreślają sami kibice – jest poprawą względem poprzedniego sezonu. Emocje, pot, walka i niepewność towarzyszyły zawodnikom i fanom przez całą kampanię. Dla wielu to był sezon trudny, ale wartościowy. Szczególnie dla Klubu Kibica Wenecja Pułtusk – Gondolieros, który zadbał, by kibicowanie w naszym powiecie miało charakter widowiskowy, wspólnotowy i społecznie zaangażowany.
Gondolieros nie ograniczają się tylko do kibicowania. W tym sezonie zorganizowali m.in. zbiórkę na pomoc dla zwierząt z Pułtuska, wsparli powodzian, zaangażowali się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a także współtworzyli Ecostrefę Kibica podczas Euro 2024. Pojawiły się nowe gadżety, bębny, czapki i największa sektorówka w Polsce – to wszystko z dumą reprezentowało nasz powiat.
Rok 2024 przyniósł też ważną nowość – powstało Pułtuskie Stowarzyszenie Kibiców, którego celem jest integracja środowisk sportowych i rozwój działań o charakterze społecznym, historycznym i edukacyjnym.
Choć kibice są dumni z walki drużyny i awansu o kilka pozycji w tabeli, nie kryją rozczarowania końcówką sezonu. Szczególnie runda rewanżowa wywołała wiele kontrowersji. Brak trenera na meczach, tylko jeden trening w tygodniu i niejasne decyzje personalne zburzyły pozytywny klimat wokół drużyny.
Jak zaznaczają Gondolieros –
z perspektywy trybun zespół lepiej grał, gdy trenera brakowało. Dziwne ruchy taktyczne miały wpływ nie tylko na wyniki, ale też na decyzje kilku no bo zawodników o zawieszeniu kariery. Kibice otwarcie domagają się reakcji zarządu i podkreślają, że „dziękują” trenerowi, ale nie ukrywają zawodu.
Hala w Pułtusku podczas meczów pękała w szwach. Kibicowskie zaangażowanie było komentowane przez zawodników, trenerów i fanów z innych miast. Obecność cheerleaderek z Liceum im. Piotra Skargi, zorganizowany doping przez cały mecz i akcje integracyjne, takie jak mikołajki czy spotkania wigilijne, tworzyły wyjątkową atmosferę, jakiej niewiele klubów w Polsce może pozazdrościć.
Z roku na rok kibicowska scena Pułtuska staje się coraz silniejsza. Dzięki takim inicjatywom jak te Gondolieros, sport w powiecie pułtuskim staje się nie tylko widowiskiem, ale narzędziem integracji, edukacji i wspólnego działania. Z danych GUS wynika, że liczba mieszkańców angażujących się w lokalne wydarzenia sportowe i społeczne w powiecie pułtuskim wzrosła o 18% w ciągu ostatnich dwóch lat – to jeden z najlepszych wyników na Mazowszu.
Czy w przyszłym sezonie doczekamy się odpowiedzi zarządu i powrotu sportowych emocji z jeszcze wyższym poziomem organizacyjnym? Tego oczekują wszyscy – nie tylko kibice Wenecji, ale całe miasto
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz