Raport został opracowany przez Uniwersytet SWPS, RESQL i Fundację UNIQA w ramach projektu „Przerwij krąg przemocy”. W poniedziałek wystartowała rekrutacja dla szkół do jego drugiej edycji.
Autorzy raportu zaznaczyli, że bullying jest „szczególnie groźnym rodzajem przemocy, polegającym na długotrwałym nękaniu, poniżaniu, osaczaniu”. Wyjaśnili, że przemoc tę charakteryzują cztery wymiary: intencjonalność, nierównowaga sił, powtarzalność, obecność świadków.
„Choć to niespełna 4 proc. badanej grupy, to jednak oznacza, że statystycznie w każdej badanej klasie jest uczeń poddawany regularnemu, codziennemu bullyingowi” - zauważyli badacze.
Najwięcej badanych uczniów (4 tys. 371) przyznało, że żartowano z nich w sposób, który im się nie podobał. Wśród często wskazywanych form bullyingu uczniowie wybierali też odpowiedzi: rozpuszczali plotki lub kłamstwa na mój temat (3 tys. 627), wykluczali mnie ze swojej grupy (3 tys. 340), dokuczali lub przezywali mnie w sposób, który mi się nie podobał (3 tys. 110), ośmieszali mnie i to mi się nie podobało (2 tys. 449), zabierali mi rzeczy (2 tys. 273), wyłączali mnie ze wspólnych aktywności lub nie pozwalali spędzać z nimi czasu (1 tys. 668), niszczyli moje rzeczy (1 tys. 277), popychali mnie tak mocno, że mnie zabolało albo się przewróciłem (1 tys. 790), przytrzymywali mnie wbrew mojej woli (609), bili lub kopali mnie tak, aby sprawić mi ból lub przykrość (521).
PAP zapytała współautora raportu dr. Radosława Kaczana z Uniwersytetu SWPS, jakie działania zapobiegawcze mogą wprowadzić szkoły. Ten wskazał m.in. na integrowanie klas. Jak wyjaśnił, już na samym początku powinno się uczniom zakomunikować, że mamy razem rzeczy do zrobienia i przez jakiś czas będziemy się poznawać.
„Jeżeli nie zrobimy tego w ciągu kilku tygodni czy miesięcy, to uczniowie bardzo szybko wpadną w pewne swoje tory czy kanały, które np. przynieśli z poprzednich szkół. I już będzie wiadomo, że ten został zaetykietowany jako głupi, gruby, ten jest szefem” - powiedział. Tymczasem, jak dodał ekspert, powinno być tak, by relacje nie miały „wyraźnej hierarchii, w której ktoś przewodzi, rzuca pomysł czy dowcip i już nikt inny się nie może temu przeciwstawić”.
Poinformował, że szkoły powinny też jasno wskazywać uczniom, w jaki sposób mogą zgłosić - bezpośrednio lub anonimowo - niepokojące zdarzenia. Może temu służyć np. cotygodniowy apel szkolny.
„Szkoła musi mieć wypracowane ścieżki, którymi uczeń dociera do dorosłego” – zaznaczył dr. Radosław Kaczan.
„MEN nie prowadzi takich statystyk. W przypadku otrzymania informacji o niepokojących zachowaniach w szkole, o naruszaniu zasad bezpieczeństwa w placówce, MEN przekazuje sprawę do właściwego kuratora oświaty, który w procedurze kontroli doraźnych prowadzi nadzór pedagogiczny” - odpowiedział Wydział Informacyjno-Prasowy MEN.
Jak zaznaczył, jeżeli w szkole występuje problem agresji, to obowiązkiem szkoły jest natychmiastowe podjęcie działań interwencyjnych i profilaktycznych w stosunku do uczniów, którzy nie respektują norm współżycia społecznego, adekwatne do sytuacji i zmierzające do skutecznego rozwiązania problemu.
Ministerstwo zaznaczyło, że systemowym narzędziem szkoły powinien być dobrze zaplanowany program wychowawczo-profilaktyczny, którego głównym celem jest „kształtowanie właściwych postaw uczniów i przyjaznego klimatu szkoły”.
Program ten obejmuje treści i działania o charakterze wychowawczym skierowane do uczniów oraz o charakterze profilaktycznym skierowane do uczniów, nauczycieli i rodziców. Środowisko szkolne przygotowuje go „na podstawie przeprowadzanej corocznie analizy wyników obowiązkowej diagnozy potrzeb rozwojowych uczniów, w tym czynników chroniących i czynników ryzyka”. Jak dodał resort, realizowany w każdej szkole program powinien uwzględniać działania mające kształtować zasady współżycia społecznego i tolerancji.
„Zadaniem szkoły jest budowanie partnerstwa i dobrych relacji między rodzicami, nauczycielami i uczniami, a także wskazywanie młodemu człowiekowi sposobów przeciwstawiania się przejawom nietolerancji i dyskryminacji” - zaznaczyło MEN.
W badaniu wzięło udział 18 590 uczniów z 96 szkół, które przystąpiły do projektu „Przerwij krąg przemocy” w 2024 r. i wdrożyły system do rozwiązywania problemów z bullyingiem. Jak tłumaczą autorzy raportu, „jest to o tyle istotne dla wyników badania, że kadry pedagogiczne tych szkół charakteryzują się świadomością istnienia i wagi problemu bullyingu”. Anonimowe kwestionariusze były wypełniane na koniec semestru zimowego w roku szkolnym 2024/2025.
pak/ mam/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz