Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Edukacja zdrowotna pod lupą. W powiecie pułtuskim uczniowie rezygnują z zajęć

Jarosław Kopeć Jarosław Kopeć 15:19, 26.09.2025 Aktualizacja: 00:38, 27.09.2025
1  Alexandra_Koch Alexandra_Koch

Edukacja zdrowotna, wprowadzona do szkół z myślą o tzw. promocji zdrowego stylu życia, profilaktyce chorób i kształtowaniu odpowiedzialnych postaw jest przedmiotem wielu kontrowersji. Program zakłada m.in. rozmowy o zdrowiu fizycznym i psychicznym, odżywianiu czy relacjach społecznych. Część rodziców i środowisk krytykuje zajęcia, twierdząc, że ich treści wykraczają poza tradycyjną edukację i dotykają kwestii światopoglądowych oraz seksualizacji młodzieży.

Najświeższe dane zebrane z czterech szkół ponadpodstawowych powiatu pułtuskiego pokazują, że zainteresowanie edukacją zdrowotną jest znikome.

W roku szkolnym 2025/2026 uczestniczyć w zajęciach chce zaledwie 99 z 686 uprawnionych uczniów, co stanowi jedynie 14,4% całej młodzieży. Aż 587 osób, czyli 85,6%, zdecydowało się zrezygnować z udziału.

Informacje o sytuacji w szkołach gminnych podamy w poniedziałek 29 września.

[REAKCJA_LAPKI]32495[/REAKCJA_LAPKI]

Szkoły z rekordową rezygnacją

Najwięcej uczniów zrezygnowało w Liceum Ogólnokształcącym im. Piotra Skargi oraz w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Anny Karłowicz, gdzie nie zapisał się żaden uczeń. Oznacza to 100-procentową rezygnację w tych placówkach.

Nieco inaczej sytuacja wygląda w Zespole Szkół Zawodowych im. Jana Ruszkowskiego, gdzie udział zadeklarowało 32 uczniów – to 12,8% wszystkich uprawnionych. Liderem frekwencji jest Zespół Szkół im. Bolesława Prusa, gdzie na zajęcia zapisano 67 osób, co stanowi 39% uczniów.

Kontrowersje i pytania o przyszłość

Specjaliści od edukacji zwracają uwagę, że tak niskie zainteresowanie zajęciami może wynikać zarówno z braku odpowiedniej informacji o ich znaczeniu, jak i z kontrowersyjnego odbioru społecznego oraz swoistego i usilnego "narzucania" nowego przedmiotu przez MEN. Dla części rodziców tematyka edukacji zdrowotnej zahacza o kwestie wychowawcze, które – ich zdaniem – powinny być pozostawione rodzinie.

Z drugiej strony, pedagodzy i psychologowie alarmują, że rezygnacja z takich zajęć to stracona szansa na wyposażenie młodzieży w wiedzę, która może realnie wpłynąć na ich przyszłe zdrowie i jakość życia. Dyskusja na temat edukacji zdrowotnej z pewnością będzie więc trwała, a dane z powiatu pułtuskiego są wyraźnym sygnałem, że temat wymaga głębszej refleksji.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

Tak nawiasem...Tak nawiasem...

1 0

Podejrzewam, że duży procent uczniów i tak wie więcej na temat seksu, niż nauczyciele. Nie jest to wiedza sprzyjająca zakładaniu rodziny i życiu po chrześcijańsku, ale takie mamy czasy. Wszędzie jest postęp i automatyzacja. A jeśli chodzi o zdrowy tryb życia, to młodzież olewa takie tematy. Kupują napoje energetyzujące i chipsy, a za parę lat będą klientami aptek, albo nawet szpitali. Lekcje w szkole nie pomogą.

21:41, 26.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wpu24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%