Życie wraca już chyba do normy. Na miejskim targowisku - jak przed epidemią - można kupić niemal wszystko, i "mydło i powidło". Jest też coraz więcej zwierząt i wszelkiego drobiu, od maleńkich kaczuszek po olbrzymie koguty, ale też pieczywo czy mięsa.
black09:14, 18.02.2023
0 0
rozumiem jakby to było codziennie, ale to jeden dzień w tyg, 4 w miesiącu.NAJLEPIEJ POZAMYKAC.A PAN BURMISTRZ CHCE PEWNIE SIE POKAZAĆ, MOŻE WYBORY SIĘ ZBLIŻAJĄ. 09:14, 18.02.2023