Zamknij

Pułtusk pod gradem, wodą i... piaskiem z Afryki?!

10:53, 15.04.2025 Aktualizacja: 20:01, 15.04.2025
Skomentuj Burza nad Pułtuskiem – gwałtowne zjawiska pogodowe zagrożeniem dla regionu/ AI Burza nad Pułtuskiem – gwałtowne zjawiska pogodowe zagrożeniem dla regionu/ AI

Powiat pułtuski stanie się w tym tygodniu areną gwałtownych zjawisk atmosferycznych. 

Jak informują synoptycy, już od środy (16 kwietnia) do piątku (18 kwietnia) mieszkańcy mogą spodziewać się silnych burz, intensywnych opadów deszczu, gradu oraz bardzo silnego wiatru. To będą najgroźniejsze burze od początku 2025 roku.

Wszystko wskazuje na to, że centrum Mazowsza, w tym nasz powiat, znajdzie się w strefie największego zagrożenia. Pierwsze intensywne opady mają pojawić się już w środę wieczorem. W czwartek i piątek pogoda będzie bardzo dynamiczna – od dusznych poranków po popołudniowe nawałnice.

Na obszarze powiatu pułtuskiego ich początkiem będą dzisiejsze (od wieczora) narastające opady deszczu (nareszcie!!!).

⛈ Co nas czeka? Ulewy, grad i wiatr do 90 km/h

Podczas burz może spaść nawet 30 mm deszczu w ciągu jednej godziny. To ilość wystarczająca, by spowodować lokalne podtopienia – zwłaszcza w niżej położonych częściach gmin powiatu pułtuskiego. Grad o średnicy do 3 cm może uszkodzić dachy, samochody, a także uprawy rolne i ogródki działkowe.

Dodatkowym zagrożeniem będzie wiatr – według prognoz jego porywy mogą sięgać nawet 90 km/h. To oznacza ryzyko łamania konarów drzew, zrywania linii energetycznych i uszkodzeń budynków.

🌫 Z Sahary prosto nad Mazowsze – pył w atmosferze

Jakby tego było mało, z czwartku na piątek nad Polskę dotrze... pył saharyjski. Meteorolodzy prognozują, że główna chmura przesunie się od Grecji przez Bałkany, Węgry i dotrze aż nad Mazowsze. W piątek będzie go najwięcej – być może także nad Pułtuskiem.

Możemy spodziewać się charakterystycznego zamglenia i zabrudzenia powierzchni – pył osiadać będzie na karoseriach, szybach i balkonach. Wrażliwi alergicy powinni unikać długiego przebywania na zewnątrz.

🌌 Niespodzianka z nieba – zorza polarna?

To jednak nie koniec atmosferycznych atrakcji! We wtorek wieczorem, a być może również w środę, nad Polską może być widoczna zorza polarna. Choć zachmurzenie może ją zasłonić, warto wieczorem spojrzeć w niebo – takie zjawisko to jeszcze rzadkość w naszym regionie.

📢 Uwaga mieszkańcy powiatu pułtuskiego!

Sytuacja pogodowa może dynamicznie się zmieniać. Zaleca się zabezpieczenie luźnych przedmiotów na posesjach, unikanie parkowania pod drzewami i śledzenie komunikatów służb. Apelujemy do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności!

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Kto ma bronić kraju? Polacy nie mają wątpliwości

Takie przeszkolenie co to kończy się przysięgą, co w efekcie robi z delikwenta mięcho armatnie... Przypominam że posłowie i wysocy urzędnicy zrobili sobie ustawę , która gwarantuje im , że oni na żadną "W" nie będą powoływani.

Czas

20:48, 2025-05-13

Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska

Planeta płonie

Adam

20:49, 2025-05-10

Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza

Bardzo pracowity i dobry proboszcz

Parafianin

14:19, 2025-05-10

Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be

Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.

Puł Tusk

12:02, 2025-05-10

0%