Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Komary polubiły krew ludzi, bo szukały wody

PAP 10:07, 26.07.2020
1 PAP PAP

Wiele gatunków komarów nie jest wybrednych – piją krew różnych gatunków zwierząt. Niektóre jednak z nieznanych dotychczas przyczyn specjalizują się w gryzieniu ludzi.

Niektóre gatunki afrykańskich komarów ewolucyjnie przystosowały się do wysysania ludzkiej krwi, ponieważ ludzie mieszkali w pobliżu wody niezbędnej tym owadom do rozmnażania – wynika z badań opublikowanych na łamach „Current Biology”.

Przykładem takiej specjalizacji jest Aedes aegypti, często przenoszący choroby takie jak zika, denga i żółta febra. Jednak niektóre afrykańskie populacje tego gatunku nie ograniczają się do ludzkiej krwi.

Komary potrzebują do rozmnażania stojącej wody – rozwijają się w niej ich larwy. Ludzie zwykle osiedlają się w pobliżu wody i gromadzą duże jej zapasy, co przyciąga komary, zwłaszcza w porze suchej. Beczki, dzbany czy kałuże na nawadnianych polach są dla komarów znakomitym miejscem do składania jaj. Takie miejsca mogły przyciągać komary, które żyły tysiące lat temu, sprzyjając ewolucyjnemu przystosowaniu do gryzienia ludzi.

Dr Noah Rose z Princeton University w New Jersey i współpracownicy zebrali jaja A. aegypti z 27 miejsc w Afryce Subsaharyjskiej i wyhodowali z nich komary w laboratorium. Następnie umieścili owady w komorze, w której mogłyby poczuć zapach człowieka lub zwierzęcia - świnki morskiej albo przepiórki - aby zobaczyć, w jakim kierunku przemieszczają się, próbując ugryźć. Upodobania komarów okazały się bardzo zróżnicowane.

Dalsze badania pozwoliły określić, które czynniki wpływały na preferencje komarów. Osobniki żyjące na obszarach, na których pora sucha trwała długo i była intensywna, znacznie częściej wolały ludzi. Preferowały ich również komary mieszkające w miastach.

Historia może wyglądać inaczej w przypadku komarów Anopheles, które rozprzestrzeniają malarię. Te odlegle spokrewnione z A. aegypti owady mają inny cykl życiowy. Dorosłe osobniki mogą w porze suchej wejść w stan zwany estywacją – „sen letni” ze spowolnieniem procesów życiowych i częściowym wysychaniem.

Jak wynika z opracowanego przez naukowców modelu, do roku 2050 coraz większa część populacji A. aegypti będzie preferować ludzi. Co może się wydawać zaskakujące, będzie to wynikało raczej z rosnącej urbanizacji Afryki a nie ocieplania klimatu. Pora sucha w Afryce nie zmieni się znacząco przez następne trzydzieści lat. (PAP)

autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

NiesiołowskiNiesiołowski

0 0

informacja nie jest dokładna. Krew wypiają komarzyce, jak w życiu ??

11:03, 28.07.2020
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Wypadek z udziałem samochodu wojskowego na Mazowszu

Proszę osobę poszkodowaną o kontakt 783903941

Dominikk

23:32, 2025-10-25

To szczepienie wkrótce będzie obowiązkowe

I od tego jest właśnie rodzic i szkoła. W moich czasach organizowano kampanie informacyjne, spotkania pozalekcyjne z zaproszoną osobą i poświęcano godziny wychowawcze żeby edukować o zagrożeniach o HPV, HIV, wenerykach, narkotykach itp. program edukacji nie przewidywał na to czasu wcale. Teraz jest od tego m. in. przedmiot opcjonalny edukacji zdrowotnej, który husaria zatwardziale neguje i rezygnuje.

quo vadis

11:57, 2025-10-25

Wielka zmiana od grudnia! Pułtusk zaskakuje

Błagam Was misiaczki poinstruujcie się że wszystko co tam zbierzecie w jednym miejscu przed wniesieniem do siebie bardzo skurpulatnie należy rozłożyć i wyczyścić. Ewentualny koszt odpluskwiania mieszkania i leczenia może wynieść więcej niż nowy komplet mebli i agd. Nawet jeśli rzeczy wydaja sie na oko czyste. Gdyby wokół tego rozwinęło się community odnawiające rzeczy i wspierające się byłoby pięknie. Chytry straci kilka razy

rulon

11:44, 2025-10-25

Mieszkania w Pułtusku drożeją?

Jescze niedawno "normalne" było że mieszkania były sprzedane przed rozpoczęciem budowy. Obecnie zalegają w biurach deweloperów lub pośredników niesprzedane, niewynajmowane. Po kilkunastu miesiącach bezruchu przez złodziejskie apetyty na marze, zaczęli kruszyć ceny. No i nie. Twoja *%#)!& kostka z PRL bez remontów czy nieskończona stodoła w *%#)!& superunkach za stawem nie są warte pół miliona

lelkek

11:28, 2025-10-25

0%