1 października 2024 r. opublikowano projekt ustawy, który nakłada na miasta liczące powyżej 20 tys. mieszkańców obowiązek opracowania Miejskiego Planu Adaptacji do zmian klimatu (MPA).
Nowe przepisy mają wejść w życie w 2025 roku i wprowadzić skuteczne narzędzia do walki z efektami globalnych zmian pogodowych. Dzięki dokumentowi samorządy będą mogły zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, rozwój zieleni miejskiej, zarządzanie wodami opadowymi, a także o poprawę jakości powietrza.
Miejski Plan Adaptacji to dokument strategiczny, który ma pomóc miastom w przewidywaniu i reagowaniu na negatywne zjawiska klimatyczne. Jego opracowanie obejmuje m.in. analizę lokalnych zagrożeń klimatycznych oraz tworzenie strategii przeciwdziałania problemom, takim jak susze, podtopienia czy miejskie wyspy ciepła. Ostatecznie plan pozwala także uporządkować działania inwestycyjne, które ułatwią pozyskiwanie funduszy zewnętrznych na ekologiczne przedsięwzięcia.
Dokument zawierać będzie m.in. plany zazieleniania miasta i gospodarowania wodami opadowymi. W MPA określone będą także konkretne cele i sposoby ich realizacji, co ma przynieść widoczne efekty w postaci bezpieczniejszych i bardziej przyjaznych miast.
Z danych GUS wynika, że Pułtusk liczy 19 198 mieszkańców, co wyklucza go z obowiązku opracowania MPA. Mimo to inne pobliskie miasta będą musiały dostosować się do wymogów ustawowych, a działania proekologiczne będą dostępne także dla mniejszych miast. Dodatkowo, zapisy ustawy wspierają modernizację budynków i przyłączanie ich do sieci ciepłowniczej w ramach projektów „Czyste Powietrze” i „Stop Smog”.
Wspierając proekologiczne zmiany, samorządy będą mogły korzystać z funduszy z programów takich jak FEnIKS. Celem tych działań jest poprawa jakości powietrza i większa efektywność energetyczna miast, a także stworzenie podstaw do przyszłych inwestycji w ramach gospodarki niskoemisyjnej.
[DW]25183[/DW]
Miasta zobowiązane będą do bieżącego monitorowania realizacji Miejskich Planów Adaptacji, przesyłając raporty do Instytutu Ochrony Środowiska co dwa lata. Raz na sześć lat wymagane będzie także dokonanie aktualizacji planu, aby dostosować go do aktualnych wyzwań klimatycznych.
Tom10:52, 08.11.2024
3 0
Czytam jak trzeba być eko,nowe podatki,normy spalin,elektryki...a człowiek,który niedawno mówił,że ludzie żrą za dużo mięcha,to są jego słowa...latał sobie prywatnym odrzutowcem po świecie,zapewne elektrycznym,nie emitującym nic szkodliwego?Proszę zadać sobie troszkę trudu i zobaczyć ile prywatnych odrzutowców dziennie leci z jedna osoba na pokładzie,a My mamy chodzić pieszo i jeść robactwo? Kpina,nigdy! 10:52, 08.11.2024
https://www.flightra12:22, 08.11.2024
1 0
widać jak latają 12:22, 08.11.2024
link12:22, 08.11.2024
0 0
www.flightradar24.com 12:22, 08.11.2024