Porzucone samochody to nie tylko problem estetyczny. Wraki zajmują miejsca parkingowe, szpecą otoczenie i mogą zagrażać środowisku. Najwyższa Izba Kontroli (NIK) przyjrzała się, jak z tym problemem radzą sobie urzędy w województwie mazowieckim. Wnioski? Tam, gdzie działa straż miejska i istnieją odpowiednie procedury, udaje się skutecznie usuwać wraki z przestrzeni publicznej. Niestety – nie wszędzie.
Do kontroli wybrano osiem urzędów największych miast i gmin na terenie województwa mazowieckiego, w których nie funkcjonuje straż miejska, w związku z czym w kwestii porzuconych samochodów urzędy te muszą się zwracać do policji. Kontrola została przeprowadzona w Kobyłce, Markach, Piastowie, Pionkach, Radzyminie, Warce, Zielonce i Sochaczewie. Dla porównania objęto nią także urzędy w Pułtusku i Siedlcach, w których jest straż miejska.
Wśród 10 miast i gmin objętych kontrolą znalazł się również Pułtusk. W latach 2022–2024 z terenu miasta usunięto cztery porzucone pojazdy. Trzy z nich – dzięki działaniom Straży Miejskiej, a jeden – na wniosek burmistrza przez Policję. Władze dysponują własnym strzeżonym parkingiem przy ul. Rybitew 32 oraz dostępem do bazy CEPiK, co umożliwia identyfikację właścicieli. Straż Miejska prowadzi dokumentację fotograficzną i notatki służbowe, a obowiązki wynikające z art. 50a Prawa o ruchu drogowym realizuje na bieżąco.
W trakcie kontroli NIK ujawniono trzy kolejne wraki – jeden został usunięty przez właściciela po wezwaniu, drugi odholowano na parking gminny, a trzeci – należący do osoby przebywającej obecnie w Meksyku i objęty zabezpieczeniem prokuratorskim – nadal stoi. Zidentyfikowano także istotne błędy formalne – m.in. brak zawiadomienia właściciela pojazdu odholowanego w grudniu 2022 r. przez Policję o skutkach jego nieodebrania, co oznacza złamanie przepisów rozporządzenia wykonawczego.
Jednym z głównych zidentyfikowanych przez NIK problemów związanych z porzuconymi przez właścicieli wrakami samochodów był brak adekwatnej współpracy ze strony policji.
Choć w świetle prawa (po upływie 6 miesięcy od odholowania) gmina może przejąć pojazd na własność, Urząd Miejski w Pułtusku nie przeprowadził takiej procedury wobec żadnego z czterech wraków. Brakuje wewnętrznych przepisów i jednoznacznie wskazanych osób odpowiedzialnych za formalności. Problemem jest też brak formalnej współpracy z Policją oraz opóźnienia w zagospodarowaniu aut – np. ich kasacji lub sprzedaży.
[REAKCJA_LAPKI]30387[/REAKCJA_LAPKI]
Izba wskazuje na konieczność opracowania i wdrożenia jasnych procedur dotyczących przejmowania porzuconych pojazdów na własność gminy. Należy także poprawić nadzór nad współpracą między komórkami urzędu oraz z zewnętrznymi podmiotami – takimi jak Policja. W przeciwnym razie wraki będą dalej zalegać w przestrzeni publicznej – nie tylko szpecąc, ale i generując koszty.
[ZT]27190[/ZT]
Straty na 55 tys. zł! Zuchwałe włamanie w Pułtusku
No ręce same składają się do oklasków👏👏. Nasze służby reagują jak zawsze po ..... fakcie 👍🤨. I tak cud, że jest chociaż podejrzany👀😳. Ciekawe jestem czy ktoś zauważy z tych "specsłużb", że wywroty pełne towaru jeżdżą sobie po wale przeciwpowodziowym. Nie wiem czy nawet Reksio są radę podjąć trop🤭😅😂😂🤫🤫
OBYWATEL
09:10, 2025-06-28
Połączenie tradycji i nowoczesności – Głodowo zyska
Czy ten wóz strażacki będzie zakupiony z zadań .Programu Funduszu Sprawiedliwości utworzonego za czasów rządów prawicy ❓🤔
Złoty Rydwan
21:52, 2025-06-27
Nie planuj kanapy! Ten czerwcowy weekend pęka w szwach
Pułtusk, zadu pi E Kiedy kanaliki będą ogarnięte na full,❓
Złoty Rydwan
21:46, 2025-06-27
To może uderzyć w portfele urlopowiczów
W Polsce ludze się budzą Nie dajcie sobą manipulować przez niemiecki Onet i Ruski TVN Polacy🇵🇱 mają swój rozsądek...
Złoty Rydwan
21:33, 2025-06-27
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz