Dlaczego Pułtusk nie umyje pojemników? Poszło o 155 tys. zł miesięcznie

Czy pojemniki na odpady w Pułtusku powinny być myte w ramach opłaty śmieciowej? Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa wystąpiła z wnioskiem, który wywołał analizę prawną i finansową w Radzie Miejskiej.

Miasto jasno wskazuje: takie rozwiązanie oznaczałoby wyższe opłaty dla wszystkich mieszkańców gminy. W poniedziałek 29 grudnia ten problem stanie się jednym z głównych punktów obrad radnych na sesji Rady Miejskiej w Pułtusku.

O co wnioskowała Spółdzielnia Mieszkaniowa?

Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa w Pułtusku zwróciła się do władz miasta z wnioskiem o zmianę zasad gospodarowania odpadami komunalnymi. Chodziło o wprowadzenie zapisu, który zobowiązywałby firmę odbierającą odpady do regularnego mycia pojemników w ramach już obowiązującej opłaty śmieciowej. Zdaniem spółdzielni takie rozwiązanie poprawiłoby stan sanitarny altan śmietnikowych oraz komfort mieszkańców bloków.

W piśmie wskazywano na problem uciążliwych zapachów i zabrudzeń pojemników, które – według zarządcy – trudno jest skutecznie eliminować bez specjalistycznych usług. Spółdzielnia liczyła, że koszt tej usługi zostałby włączony do systemu odbioru odpadów komunalnych, bez dodatkowych opłat dla mieszkańców.

Analiza komisji i stanowisko Rady Miejskiej

Zgodnie z analizą prawną opartą na ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, to właściciel nieruchomości odpowiada za utrzymanie pojemników na odpady w należytym stanie sanitarnym i technicznym. Oznacza to, że obowiązek mycia i dezynfekcji pojemników nie spoczywa na gminie ani firmie odbierającej odpady, lecz na zarządcach nieruchomości.

Dlaczego miasto mówi „nie”? Chodzi o pieniądze

Władze miasta podkreślają, że obecna stawka opłaty za gospodarowanie odpadami została skalkulowana wyłącznie w oparciu o koszty odbioru, transportu, przetwarzania i unieszkodliwiania odpadów. Nie obejmuje ona dodatkowych usług, takich jak mycie pojemników.

Spółka Eco Pułtusk Plus przygotowała kosztorys jednorazowej usługi mycia wszystkich pojemników w gminie. Wynika z niego, że dzienny koszt wyniósłby ponad 5,5 tys. zł, co w skali miesiąca oznaczałoby ponad 155 tys. zł dodatkowych wydatków. Zgodnie z zasadą samofinansowania systemu odpadowego, koszty te musiałyby zostać pokryte bezpośrednio z opłat wnoszonych przez mieszkańców.

[REAKCJA_LAPKI]34590[/REAKCJA_LAPKI]

Segregacja zamiast nowych kosztów

Analiza wykazała również, że część problemów sanitarnych wynika z nieprawidłowego składowania i segregowania odpadów. Zdaniem komisji priorytetem powinno być uszczelnienie zasad segregacji oraz edukacja mieszkańców, a nie generowanie kolejnych kosztów obciążających wszystkich podatników.

Władze miasta wskazują, że spółdzielnia – jako profesjonalny zarządca – ma możliwość zlecania dezynfekcji altan śmietnikowych czy stosowania preparatów neutralizujących zapachy we własnym zakresie. Takie działania mogą być realizowane przez wyspecjalizowane firmy zewnętrzne, bez ingerencji w gminny system gospodarki odpadami.

Decyzja Rady: wniosek nie zostanie uwzględniony

Mając na uwadze stabilność finansową systemu oraz ochronę mieszkańców przed wzrostem opłat śmieciowych, Rada Miejska w Pułtusku, w projekcie uchwały zamierza wyrazić brak zgody na włączenie mycia pojemników do opłaty za odpady. Przepisy jasno określają odpowiedzialność właścicieli nieruchomości, a ewentualne zmiany oznaczałyby dodatkowe obciążenia finansowe dla całej gminy.