Każda budowa czy modernizacja drogi zaczyna się od diagnozy potrzeb – na podstawie zgłoszeń mieszkańców, ocen technicznych i analiz ruchu drogowego. Następnie Zarząd Dróg Powiatowych przygotowuje koncepcję i uruchamia postępowanie mające na celu wykonanie dokumentacji projektowej.
Po jej opracowaniu możliwe jest ogłoszenie przetargu na realizację inwestycji, który wyłoni wykonawcę robót. W międzyczasie odbywają się uzgodnienia, pozyskiwanie decyzji administracyjnych oraz finansowanie, często z wykorzystaniem funduszy zewnętrznych. Cały proces od pomysłu do finalnego asfaltu może potrwać od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu miesięcy.
9 kwietnia 2025 r. Powiat Pułtuski podpisał dwie umowy na przygotowanie dokumentacji projektowej dla kolejnych inwestycji drogowych.
To nie koniec dobrych wiadomości. Zarząd Dróg Powiatowych w Pułtusku ogłosił wszczęcie kolejnej procedury przetargowej – tym razem na dokumentację projektową rozbudowy drogi powiatowej nr 3433W w miejscowości Gładczyn Rządowy. Planowany odcinek ma długość 992 metrów i stanowi ważne połączenie z drogą wojewódzką nr 618 w kierunku Bartodziej i dalej Psar, Obrytego.
Jeśli procedura przebiegnie sprawnie, kolejne umowy mogą zostać podpisane już w połowie roku, a fizyczne roboty rozpoczną się w sezonie budowlanym 2026. To dobra prognoza dla mieszkańców, którzy od lat czekają na poprawę stanu lokalnych tras.
[ZT]27962[/ZT]
[ZT]25617[/ZT]
Texas12:55, 22.04.2025
Nadal brak niebezpiecznego odcinka Pułtusk-Psary z drogą dla rowerów lub wydzielonym pasem dla cyklistów. 🙁
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
Pułtusk żegna Stulatkę. Zmarła Pani Jadwiga
Wyrazy współczucia dla sąsiada Łukasza z powodu śmierci babci
Tomek szczesny
14:28, 2025-05-09