Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Minister Moskwa: zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 r. nie do przyjęcia dla Polski

PAP 11:14, 28.06.2022 Aktualizacja: 00:28, 23.10.2025
Skomentuj PAP PAP

"Nie jesteśmy dziś na to gotowi - nikt nie jest gotowy, rynek nie jest gotowy - żeby zaakceptować rok 2035 jako datę zakazu sprzedaży aut z silnikiem spalinowym. Sprzeciwiamy się tej propozycji. Nie ma obecnie możliwości, by mówić o konkretnych datach. Dopóki nie będziemy mieli na rynku aut, które mogą przejechać przykładowo 1000 km bez konieczności zatrzymywania się po drodze na dwie godziny, żeby doładować akumulatory, społeczeństwo nie zaakceptuje takich pomysłów" - powiedziała Moskwa przed rozpoczęciem spotkania ministrów środowiska państw UE w Luksemburgu.

Wprowadzenie zakazu sprzedaży aut z silnikiem spalinowym od 2035 r., co proponuje Komisja Europejska w swoim planie osiągnięcia neutralności klimatycznej, jest dla Polski nie do przyjęcia; ani rynek, ani społeczeństwo nie jest na to gotowe - oświadczyła we wtorek w Luksemburgu minister klimatu i środowiska RP Anna Moskwa.

"Oprócz tego musimy mieć przystępne ceny, pełną infrastrukturę, co jest wyzwaniem dla każdego kraju. Możemy zadeklarować, że mamy takie ambicje, ale nie jesteśmy w stanie zdecydować o żadnej konkretnej dacie. Każda data, którą byśmy dziś wyznaczyli, byłaby iluzją. 2035 r. nie jest datą możliwą do zaakceptowania przez Polskę. Wiem, że wiele krajów podniesie dziś tę kwestię" - dodała.

Poinformowała też, że jednym z tematów wtorkowych rozmów ministrów będzie reforma europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 - ETS.

"Dla Polski kluczowym zagadnieniem jest obecnie reforma ETS. Mamy teraz na stole reformę systemu kontroli ETS. Istniejący obecnie system (kontroli ETS) jest iluzją, mówiąc wprost - nie działa. Nigdy nie został użyty. Nowa propozycja zakłada skrócenie okresu, w którym przeprowadzana jest kontrola i zmianę kryteriów, które spowodują jej uruchomienie. Jest to propozycja akceptowalna. Podobnie jak propozycja Parlamentu Europejskiego, który chce wykluczenia instytucji finansowych z rynku (ETS)" - podkreśliła minister.

"Biorąc pod uwagę, że istniejący ETS nie działa, jako Polska nie możemy zaakceptować rozszerzenia go na sektor transportu i budownictwa" - zastrzegła.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

asc/ mal/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Popierasz taki zakaz?

Zakazać wszystkiego,tak będzie najlepiej.Kazda gałąź gospodarki powinna być zlikwidowana,bo sejm tak zdecydował,proste.Od 2027 zakaz jedzenia itd,proste,tanie,skuteczne.

Basia

23:16, 2025-10-26

Obryte! W poniedziałek nie używajcie toalet!

Ale tylko ci,którzy są podłączeni do kanalizy.Teraz firmow w Obrytem mnogo to wywieza to co będzie się ulewac.

Roman

23:12, 2025-10-26

Pułtuszczanka nie wytrzymała

Oczywiście,z każdej strony zaciskanie pasa,ale pasa obywatela,bo jeszcze coś można z niego wydusić.Pseudo prawica,czyli Morawiecki, Kaczyński,ale i lewica,czyli Tusk i spóła patrzą tylko jak doić,karać,niewolić obywatela.Pejsate interesy są godnie reprezentowane,a głodnym narodem będzie łatwiej rządzić.Odkad pamiętam to wybierana jest ta garstka baranów,nikt inny się nie przebije.Afera podkarpacka,przecież działania rządu,wyglądają tak,jakby oni wszyscy tam chodzili,ale to my płacimy rachunki za te przysłowiowe policzki wołowe Radziła,a jest to plucie w twarz tym,którzy utrzymują to teoretyczne państwo.

Pawel

21:56, 2025-10-26

Pułtuszczanka nie wytrzymała

Oczywiście,z każdej strony zaciskanie pasa,ale pasa obywatela,bo jeszcze coś można z niego wydusić.Pseudo prawica,czyli Morawiecki, Kaczyński,ale i lewica,czyli Tusk i spóła patrzą tylko jak doić,karać,niewolić obywatela.Pejsate interesy są godnie reprezentowane,a głodnym narodem będzie łatwiej rządzić.Odkad pamiętam to wybierana jest ta garstka baranów,nikt inny się nie przebije.Afera podkarpacka,przecież działania rządu,wyglądają tak,jakby oni wszyscy tam chodzili,ale to my płacimy rachunki za te przysłowiowe policzki wołowe Radziła,a jest to plucie w twarz tym,którzy utrzymują to teoretyczne państwo.

Pawel

21:56, 2025-10-26

0%