Choć dokument ma na celu przeciwdziałanie przestępstwom z nienawiści, rosną obawy o granice ingerencji w wolność wypowiedzi. W szczególności niepokój budzą zapisy dotyczące prywatnych rozmów, memów oraz przeszukiwania urządzeń elektronicznych.
Wytyczne opublikowane przez Prokuratora Generalnego przewidują ściganie mowy nienawiści nie tylko w przestrzeni publicznej, ale również w zamkniętych grupach dyskusyjnych i na prywatnych czatach – o ile wypowiedzi te „wychodzą poza krąg najbliższej rodziny i znajomych”. W opinii części prawników i organizacji broniących praw obywatelskich, może to prowadzić do niebezpiecznego precedensu.
– Wkraczamy na teren bardzo śliski. Definicja „kręgu najbliższych znajomych” jest nieostro określona, a to może skutkować ściganiem obywateli za prywatne opinie – komentuje mec. Karolina Wojtczuk z Fundacji Wolności Cyfrowej.
Zgodnie z wytycznymi, prokuratorzy będą mogli zabezpieczać urządzenia elektroniczne podejrzanych, takie jak telefony i laptopy, a także analizować treści już usunięte – w tym komentarze czy wpisy. Tego typu działanie, zdaniem niektórych ekspertów, może mieć efekt mrożący i zniechęcać do zabierania głosu w ważnych społecznie sprawach.
– Ludzie przestaną otwarcie wyrażać swoje poglądy, bojąc się nadinterpretacji i możliwych konsekwencji karnych – ostrzega dr hab. Tomasz Sienicki, konstytucjonalista.
Wytyczne rozszerzają definicję mowy nienawiści również na komunikaty wizualne, takie jak memy. Ta zmiana może wpłynąć na całą kulturę internetową, która często posługuje się satyrą i groteską.
– Jeśli zaczniemy ścigać za memy, to cenzura stanie się realnym problemem – zauważa dziennikarz śledczy Maciej Grochowski. – Granica między żartem a przestępstwem musi być bardzo precyzyjna.
Jednym z bardziej komentowanych zapisów jest zalecenie, by prokuratorzy zwracali się do pokrzywdzonych zgodnie z ich preferowanymi zaimkami i formami osobowymi czasowników. Celem tego rozwiązania ma być zadbanie o komfort psychiczny osób pokrzywdzonych. Jednak dla wielu komentatorów to kolejny przykład ideologizacji wymiaru sprawiedliwości.
Prokuratorzy będą mogli występować do operatorów telekomunikacyjnych o dane identyfikujące użytkowników internetu, w tym o dostęp do poczty e-mail. To kolejny punkt, który budzi poważne wątpliwości. Pytania pojawiają się m.in. o zakres kontroli nad tym, jak długo przechowywane będą dane i czy mogą być wykorzystane w innych postępowaniach.
Adam Bodnar zapowiedział, że każdego roku na stronie Prokuratury Krajowej będą publikowane statystyki dotyczące ścigania mowy nienawiści. Choć taka transparentność może mieć pozytywny wymiar, nie brakuje głosów, że tego rodzaju raporty mogą służyć do politycznej presji na prokuratorów, a także – do publicznego piętnowania osób i środowisk.
Choć walka z mową nienawiści jest ważna, eksperci i obrońcy wolności słowa ostrzegają: nowe wytyczne Adama Bodnara mogą otworzyć furtkę do nadużyć. Wzmożona kontrola nad treściami, nawet tymi prywatnymi, oraz niejasne kryteria „społecznego interesu” mogą stanowić poważne zagrożenie dla podstawowych praw obywatelskich, w tym wolności słowa.
Piotr14:17, 03.04.2025
Narzędzia kontroli na każdym kroku,sygnaliści,donosiciele i właśnie o takie bezwolne społeczeństwo chodzi.Donosic na męża,żonę,brata,szwagra,każdy ma być skłócony z każdym,wtedy urzędnicy będą wymierzać kary na prawo i lewo, oczywiście nie ponosząc żadnej odpowiedzialności,majstersztyk.
Zlokalizowana nieopodal Pułtuska da także energię
Zaniepokojeni dzialnoscia firmy,tu pada nazwa,prosimy o skontrolowanie🤣🤣🤣Aga,dajesz🤣🤣🤣Z całą rodzina łysych🤣🤣🤣
Pawel
15:56, 2025-06-03
1,8 km nowej ścieżki i 80 słupów LED!
W imieniu mieszkańców os Wyszkowska Prosimy tak że o fotoradar. Wyjazd na wyszkowska dla samochodów i rowerów na końcu osiedla
mieszkaniec
13:16, 2025-06-03
Tak głosowaliśmy na Prezydenta. Zaskakujące dane
Europa to nie tylko Niemcy a Unia to nie kołchoz. Z ruskiego kołchozu się nie wychodzi. Ruskie macki (wpuszczone też przez PIS ) tu są i sieją zamęt. Ktoś kto burzy przeciw Unii i sieje zamęt w kraju nie służy Polsce a wschodowi i bliski mu „ruski mir”. Tak pseudosolidarność nic nie mająca wspólnego z tą prawdziwą Solidarnością z przeszłości i walczy z Tuskiem bo jest silny, znienawidzony przez wschód. Gdzie ta prawda? Zielony ład wprowadził komisarz unijny PIS-u, to dlaczego krzyczycie że to PO. Emigranci to też bez kontroli napływ za PIS. A zagrożenie to Rosja. Tyle krajów będących po wpływami ruskimi marzy o Unii. Nasi dziadkowie i rodzice młodych też dążyli do Unii, nasz papież chciał nas wyrwać z łap ruskich a tak łatwo plujecie obecnie na unię. Populizm obecnie w cenie przy wyłączeniu chyba rozumu. Prawo pięści i but nie mogą zastąpić rozmowy, dialogu, negocjacji, porozumień. Młodzi panowie - większej odwagi trzeba do zaprotestowania i sprzeciwu przy opluwaniu przez innych niż użycie pięści lub maczety. Mądra obrona poglądów a nie chaos. Czy bycie w Unii zabrania wiary? Czy Unia jest zagrożeniem dla naszego bytu? I jak dużo zbudowano na wsiach dzięki unii; te traktory którymi tak chętnie wyjeżdżacie na ulice, te duże murowane domy, duże gospodarstwa zamiast chatek i furmanek z koniem jak za komuny. A wiara z Rosji okraszona krwią zabitych Ukraińców chyba nie powinna nam być bliska. Bomby lecą na Ukrainę z przyzwoleniem ich kościoła i nie przeszkadzają ich wierze. Sianie zamętu na świecie też dobre dla Rosji. Dlatego ktoś kto dzieli nie służy Polsce. Pamiętajmy o tym.
BJK
09:25, 2025-06-03
Mieszkańcy Pułtuska żegnają kultową aptekę!
Nie dziwię się, że zmieniają miejsce. Po remoncie będą tam tylko 3 miejsca parkingowe. Sklep Ola, Odido, kabaczek i kwiaciarnia też nie będzie miała już takiego ruchu jak kiedyś. Brawa dla naszego urzędu za zatwierdzenie projektu przebudowy z takim parkingiem. Wstyd, tylko tyle można powiedzieć.
Skarpa
20:09, 2025-06-02