Zaledwie niewielka część polskich szpitali spełnia wymagania na wypadek wojny czy ataku terrorystycznego. Brakuje też specjalistów i wyszkolenia w medycynie pola walki.
Według raportu przygotowanego przez Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie i portal Rynek Zdrowia, a przytoczonego przez TVN24, jedynie około 8 procent z ponad tysiąca szpitali w Polsce jest gotowych na funkcjonowanie w warunkach wojennych.
Oznacza to, że większość placówek nie ma ani odpowiedniej infrastruktury, ani kadr wyszkolonych do pracy w sytuacjach kryzysowych.
Specjaliści zwracają uwagę, że w przypadku zagrożeń CBRN (chemicznych, biologicznych, radiologicznych i nuklearnych) potrzebne są specjalne śluzy, izolatki i sale umożliwiające bezpieczne leczenie pacjentów z chorobami zakaźnymi czy skutkami skażeń. Takie zaplecze ma dziś tylko kilka jednostek w kraju.
Jak wskazuje Wojskowy Instytut Medyczny, w wojsku obsadzonych jest jedynie 58 proc. przewidzianych etatów lekarskich. Brakujące miejsca teoretycznie mogliby uzupełnić lekarze cywilni, jednak większość z nich nie ma żadnego przygotowania w zakresie medycyny pola walki.
Eksperci cytowani przez TVN24 podkreślają, że szkolenia powinny być obowiązkowe, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację geopolityczną Polski.
Pierwsze kroki w tym kierunku już podjęto – m.in. Śląski Uniwersytet Medyczny we współpracy z Jednostką Wojskową Komandosów w Lublińcu uruchomił studia podyplomowe z medycyny pola walki. Zainteresowanie było tak duże, że lista miejsc zapełniła się w dwa dni.
Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało utworzenie nowych wojsk medycznych i powołanie tzw. legionu medycznego, do którego mają dołączyć także cywilni lekarze.
– Nie wszyscy będą służyć w wojsku, ale wszyscy jesteśmy powołani do obrony ojczyzny – mówił podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ministerstwo Zdrowia również deklaruje zmiany. Rzecznik resortu Jakub Gołąb w rozmowie z TVN24 przyznał, że przez ostatnie lata temat obronności w szkoleniu kadr medycznych był marginalizowany.
Teraz, w obliczu wojny w Ukrainie, ma się to zmienić – resort powołał pełnomocnika ds. współpracy z podmiotami leczniczymi podlegającymi MON.
Specjaliści cytowani przez Rynek Zdrowia i TVN24 alarmują, że jeśli nie zostaną podjęte szybkie działania, polski system zdrowia może nie wytrzymać próby w przypadku kryzysu. Brak wyszkolenia w medycynie pola walki, niewystarczająca liczba lekarzy i ograniczone zaplecze infrastrukturalne to dziś największe wyzwania.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Sasin Tipchai z Pixabay
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wpu24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
To koniec! Legendarny klub z Pułtuska znika
Brawa dla ostatnich zarządów. Bardzo konkretne działania
Drama
13:57, 2025-09-12
Kabaretowe Obryckie Spotkania Artystyczne KOSA 2025
Po raz kolejny lokalni dygnitarze zorganizowali sobie prywatny występ za publiczne pieniądze. To wydarzenie powinno być dostępne dla wszystkich mieszkańców przynajmniej Obrytego. Samozadowolenie władzy nie zna granic.
Niko
08:41, 2025-09-12
Legenda PRL powraca! Czarna Wołga na rynku
U nas to był czarny Mercedes i sataniści.
Andrzej
16:21, 2025-09-11
Legenda PRL powraca! Czarna Wołga na rynku
U nas to był raczej czarny mercedes i sataniści.
Andrzej
16:20, 2025-09-11