23 kwietnia br. na ulicy B. Prusa w Ostrowi Mazowieckiej doszło do poważnych wykroczeń drogowych. Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali Mercedesa, którego kierowca przekroczył linię podwójną ciągłą, a następnie wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych. Za kierownicą siedział 44-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego.
Podczas kontroli funkcjonariusze odkryli, że kierowca był poszukiwany przez przasnyski sąd oraz warszawski wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna miał odbyć karę 15 dni pozbawienia wolności. Został natychmiast zatrzymany i przewieziony do zakładu karnego.
Policjanci skierowali wniosek o ukaranie mężczyzny za wykroczenia drogowe. 10 października br. Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej wydał wyrok nakazowy: grzywna ponad 22 tys. zł (wraz z kosztami sądowymi) oraz 2-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sprawa 44-latka jest przestrogą dla innych kierowców. Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i łamanie przepisów to nie tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa, ale także kosztowne konsekwencje prawne - podkreśla asp. Marzena Laczkowska z KPP w Ostrowi Mazowieckiej.
Tak nawiasem...14:59, 21.11.2024
Zawieźli chłopa na dwutygodniowy pobyt z opieką całodobową, pełnym wyżywieniem i ciepłym łóżkiem. Na koszt Państwa.
A kar nie zapłaci i co mu zrobią. Wsiądzie znowu za kierownicę, tak jak to robią tysiące Polaków z sądowym zakazem. Jedyne ryzyko to tylko to, że może się zachłysnąć ze śmiechu.
Tak się wychowuje społeczeństwo. Będzie jeszcze lepiej, gdy przybędzie imigrantów z wysokiej cywilizacji.
14:59, 21.11.2024
Czas21:04, 21.11.2024
1 0
Chodzi o tych co rzekomo mają nas ubogacić kulturowo siepaczami. 21:04, 21.11.2024