Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

„Zrywki” w marketach nie zawsze za darmo! Klienci w powiecie pułtuskim mogą być zaskoczeni

Jarosław Kopeć Jarosław Kopeć 08:01, 12.09.2025
Skomentuj

Klienci sieci Biedronka w powiecie pułtuskim mogą czuć się zaskoczeni dodatkową opłatą recyklingową za popularne torebki foliowe typu „zrywki”.

Choć do tej pory większość konsumentów była przekonana, że są one całkowicie darmowe, od początku 2025 roku zasady korzystania z nich stały się bardziej restrykcyjne.

Zgodnie z ustawą o gospodarce opakowaniami, opłata wynosi 25 groszy za każdą torbę, jeśli jest używana niezgodnie z przeznaczeniem. To oznacza, że w przypadku pakowania do „zrywek” produktów już zapakowanych – np. słodyczy, kosmetyków czy napojów – klienci mogą zobaczyć na paragonie dodatkową pozycję, która wielu zaskakuje.

Kiedy „zrywki” są darmowe, a kiedy płatne

Nie w każdej sytuacji trzeba płacić za jednorazowe foliowe torebki. Jeśli korzystamy z nich zgodnie z przeznaczeniem, pozostają bezpłatne. Dotyczy to pakowania takich produktów jak owoce, warzywa, pieczywo, mięso, ryby, słodycze luzem czy bakalie.

[REAKCJA_LAPKI]32147[/REAKCJA_LAPKI]

Problem pojawia się wtedy, gdy klient próbuje wykorzystać „zrywkę” do czegoś innego – na przykład, by spakować produkty z działu chemii gospodarczej albo słodycze w kartonikach. W takim przypadku sieć ma prawo doliczyć opłatę recyklingową. Co ważne, środki te nie trafiają do sklepu – przekazywane są do urzędów marszałkowskich.

Nie tylko Biedronka – Lidl i inne sieci też mogą wprowadzić opłaty

Na razie najwięcej mówi się o Biedronce, która wyraźnie informuje o zmianach w regulaminie. Jednak podobne zasady są stopniowo wprowadzane także w innych sieciach, takich jak Lidl, Carrefour, Netto czy Auchan.

W przypadku sieci Dino, popularnej w mniejszych miejscowościach powiatu pułtuskiego, nie ma jeszcze jednoznacznych potwierdzeń, że opłata recyklingowa jest stosowana. Warto jednak zachować czujność – przepisy obejmują wszystkie sklepy detaliczne, więc sytuacja może zmienić się w każdej chwili.

Uważaj na sklepowe komunikaty i paragony

Warto przyjrzeć się tabliczkom informacyjnym na stoiskach w marketach – szczególnie przy warzywach, pieczywie i mięsie. Zdarza się, że sieci handlowe wywieszają ostrzeżenia o możliwych dodatkowych kosztach, ale wielu klientów je ignoruje.

Według danych GUS dla Mazowsza z 2024 roku, przeciętna rodzina w powiecie pułtuskim robi zakupy spożywcze średnio 3-4 razy w tygodniu, co oznacza, że nawet drobna opłata recyklingowa może się sumować. Przy 10 dodatkowych torebkach miesięcznie daje to 3 zł miesięcznie, czyli aż 36 zł rocznie – w skali całego powiatu to już kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Podsumowanie

Jeżeli robisz zakupy w Biedronce, Lidlu, Dino czy innych marketach powiatu pułtuskiego, warto być świadomym nowych zasad. „Zrywki” są darmowe tylko wtedy, gdy korzystamy z nich zgodnie z przeznaczeniem. W przeciwnym razie przygotujmy się na 25 groszy dodatkowej opłaty – aby uniknąć niemiłej niespodzianki przy kasie.

[ZT]31472[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%