W ich ocenie wzrost cen ropy naftowej o blisko 5 dolarów za baryłkę w ciągu tygodnia, praktycznie przekreśla szansę na spadki cen paliw w krótkim okresie.
Jeśli ceny ropy naftowej będą dalej rosły, to zamiast wyczekiwanych obniżek czekają nas podwyżki cen na stacjach - napisali w piątkowym komentarzu analitycy BM Reflex.
Aktualnie - jak wskazują - średnia krajowa cena benzyny Pb95 to 4,51 zł/l, diesla 4,41 zł/l, natomiast autogazu 2,01 zł/l. Tygodniowa skala zmian cen jest - ich zdaniem - symboliczna: Pb95 (+2 g./l), ON (+1 gr/l), LPG (-1 gr/l). "Niestety w ślad za drożejącą (zarówno w złotówkach jak i dolarach) ropą naftową podrożały hurtowe ceny paliw w kraju. W okresie 11-18 września hurtowa cena benzyny netto wzrosła 5 gr/l, natomiast diesla 2 gr/l. Wzrosty cen w hurcie mogą być również kontynuowane na początku przyszłego tygodnia i jeśli ceny ropy naftowej będą dalej rosły wówczas zamiast wyczekiwanych obniżek, czekają nas podwyżki cen paliw na stacjach" - piszą w komentarzu.
Wskazują też, że ceny listopadowej serii kontraktów na ropę naftową Brent w piątek rano wzrosły do ok. 44 dolarów za baryłkę, co oznacza, że rynek skorygował już w ponad 60 proc. ostatnią falę spadków.
Jak dodają, w trakcie czwartkowych rozmów Arabia Saudyjska wyraźnie zaostrzyła swoje stanowisko w stosunku do krajów OPEC, które systematycznie nie wywiązują się z ustalonych niższych limitów produkcji i zobowiązała ich do skompensowania wyższej produkcji do grudnia tego roku. "Zgodnie z kalkulacjami Wspólnego Ministerialnego Komitetu Monitorującego (JMMC) kraje, które w okresie maj-sierpień nie wypełniły swoich zobowiązań powinny łącznie do końca roku zrealizować kompensujące cięcia produkcji w skali 2,375 mln bbl/d. Dodatkowo największy producent OPEC wysłał sygnały ostrzegawcze w stosunku do kapitału spekulacyjnego aby ten nie zajmował pozycji przeciwko OPEC" - czytamy komentarzu w piątek.
Do tego - jak wskazują - Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) jako kolejna instytucja zrewidowała w dół prognozy światowej konsumpcji ropy naftowej w tym roku. Zgodnie z najnowszymi szacunkami światowy popyt na ropę spadnie w tym roku 8,4 mln bbl/d do 91,7 mln bbl/d, czyli 0,3 mln bbl/d więcej niż szacowano jeszcze przed miesiącem. Jednocześnie - podkreślają - będzie to najniższy poziom konsumpcji od 2013 roku." W 2021 roku oczekiwana jest nieco większa skala wzrostu konsumpcji - 5,5 mln bbl/d - ale popyt na ropę nie powróci jeszcze do poziomu z 2019 roku. Dodatkowo zdaniem IEA konsumpcja podstawowych paliw transportowych po spadku w tym roku o 7,4 mln bbl/d, w przyszłym roku odbije się w skali nieco ponad połowy tegorocznego spadku i pozostanie poniżej poziomu z roku 2017" - napisali analitycy .(PAP)
autor: Ewa Wesołowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Ważna droga powiatowa zablokowana!
Ciekaw jestem, kto odpowiada za oznakowanie. Od kilku dni stoi tablica informacyjna ( widoczna na zdjęciu ) , pokazująca, że na Tartacznej jest zakaz ruchu. Po pierwsze roboty jeszcze się nie zaczęły, więc tablica powinna być zasłonięta, po drugie, zakaz ruchu będzie obowiązywał dopiero od skrzyżowania Tartacznej z drogą na Ponikiew, więc na tablicy powinna być napisane za ile kilometrów tak naprawdę zaczyna się zakaz ruchu. No ale mamy Pułtusk, więc wszystko musi być na *%#)!&
Andrzej
10:02, 2025-11-01
Ważna droga powiatowa zablokowana!
Nareszcie ten remont ruszył, ta droga to jest masakra, a te oznaczenia o ścieżce rowerowej, które tam stały to chyba ktoś w pijanym zwidzie poustawiał. Może nareszcie po remoncie będzie się tu normalnie jeździć, a nie modlić przez całą drogę, żeby się z jakąś ciężarówką nie mijać, bo zjazd na to poszarpane, poobrywane pobocze to katastrofa.
Ewa
15:28, 2025-10-31
Ważna droga powiatowa zablokowana!
To w końcu od poniedziałku, czy do 4 listopada?
Adam
14:58, 2025-10-31
Obryte zrobiło swoje
Jeśli wójt Rząśnika ma tak wykonywać ten remont,jak aktualnie idzie na wjeździe do Rząśnika to lepiej niech da spokój.Obryte jakaś normalność,a Rząśnik chaos, oczywiście po zmianie wladzy.
Tom
14:21, 2025-10-31