Zamknij

Ostatni tydzień był bardzo pracowity dla liderek z Winnicy

08:20, 21.02.2021 Tomasz Szeliga Aktualizacja: 08:24, 21.02.2021
Skomentuj

Z powodu koronawirusa ograniczona jest liczba turniejów, na których moglibyśmy sprawdzić nasze umiejętności dlatego postanowiliśmy bawić się w piłkę ręczną we własnym gronie.

Wtorkowy trening (16.02) zmieniliśmy w turniej dla wszystkich roczników dziewcząt od 2005 do 2013. Było mnóstwo zabawy w piłkę ręczną, wiele emocjonujących spotkań a na koniec wszystkie uczestniczki pod opieką Pani Marzenki zajadały się przepyszną pizzą z winnickiej pizzerii przy smacznym kompocie przygotowanym przez nasze Panie kucharki. Spotkanie było tak udane, że najprawdopodobniej stanie się comiesięcznym stałym punktem naszych treningów.

Już w sobotę 20 lutego pojechaliśmy na kolejny turniej ligowy dziewcząt rocznik 2009. W pięknej hali CEM Pruszków, rozgrywaliśmy rewanżowe spotkania z koleżankami z Marek oraz Radzymina. Pierwsze spotkanie to koncert Winniczanek. widać było zaangażowanie, serce zostawiane na parkiecie. Począwszy od postawy Zosi w bramce, poprzez Martynkę, Kingę, Asię, Karolinę, Nikolę, Emilkę oraz Nadię, Julię i Gabrysię w polu ręce same składały się do oklasków. Koleżanki z Marek starały się bardzo, pokazywały wielkie umiejętności, które nauczyła Je ich Pani trener, łatwo nie oddawały żadnej części boiska lecz nasze maluchy grały jak z nut i pewnie wygrały 21:8.

Niestety kolejny mecz graliśmy zaraz po pierwszym i to ze świetną ekipa z Radzymina. Przewaga fizyczna na dzień dzisiejszy jest miażdżąca na korzyść naszych przeciwniczek. Niestety od początku widać było trudy pierwszej naszej potyczki. Choć wypracowujemy sobie pozycje rzutowe to zamiast zdobywać bramki silnymi rzutami, my wręcz podajemy piłki do bramkarki przeciwniczek. Po pięciu minutach przegrywamy 0:6 i dopiero wtedy zaczynamy grać jak potrafimy. Do przerwy zdobywamy jeszcze cztery bramki tracąc trzy i do szatni schodzimy przegrywając 4:9.

Liczyliśmy na poprawę w drugiej odsłonie jednak nic z tego nie wyszło, ponieważ jakaś niemoc dopadła nasze filary drużyny Asię oraz Kingę a bez nich trudno grać jak w pierwszym spotkaniu. Nawet najlepszym się zdarza. Daliśmy odpocząć dziewczętom a tu niespodzianka. Zmienniczki i maluszki z czwartej klasy pokazały ogromne umiejętności i wolę walki. To był wielki plus tego spotkania i choć w ostateczności przegrane 10:23 to jednak wiele nas nauczyło. Już nie możemy doczekać się kolejnego ligowego turnieju.

W maju (21-23) planujemy trzydniowy turniej dla rocznika 2008 i mamy już o jednym dniu gdy rozesłaliśmy zaproszenia aż dziesięć zgłoszeń z sześciu województw. Mamy nadzieję, że sytuacja z koronawirusem pozwoli do powrotu do normalności i zorganizowania turnieju.

Skład naszego zespołu: Kinga Czyżewska, Asia Śmietańska, Martyna Berent, Julia Kobrzyńska, Nadia Jasińska, Emilia Głodowska, Sandra Andryszczyk, Nikola Rakowska, Karolina Mączyńska, Gabrysia Jałmużna, Zosia Brzozowska.

Opiekunowie: Marzena Staniszewska-Szeliga i Tomasz Szeliga

(Tomasz Szeliga)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%