Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

341 zł różnicy na dziecku. Kto zyskuje, a kto traci w pułtuskiej oświacie?

Jarosław Kopeć Jarosław Kopeć 09:30, 05.11.2025 Aktualizacja: 09:33, 05.11.2025
Skomentuj Publiczne i prywatne przedszkola w Pułtusku – różnice w finansowaniu dzieci/ Zdjęcie: tolmacho z Pixabay Publiczne i prywatne przedszkola w Pułtusku – różnice w finansowaniu dzieci/ Zdjęcie: tolmacho z Pixabay

Dlaczego przedszkola niepubliczne w Pułtusku dostają mniej pieniędzy niż publiczne? Wyjaśniamy, na czym polega podstawowa kwota dotacji i jak samorząd ją wylicza. Rodzice i dyrektorzy placówek zobaczą konkretne liczby dotyczące finansowania przedszkoli w naszym mieście.

Dlaczego przedszkola niepubliczne w Pułtusku dostają mniej? Wyjaśniamy zasady dotacji

 

Czym jest podstawowa kwota dotacji?

Podstawowa kwota dotacji dla przedszkola to suma, którą gmina ustala, aby obliczać wsparcie finansowe dla niepublicznych placówek przedszkolnych. Jest ona wyliczana na podstawie średnich rocznych wydatków, jakie samorząd ponosi na utrzymanie jednego dziecka w publicznej placówce. Pod uwagę bierze się jedynie koszty bieżące – tj. wynagrodzenia pracowników, media czy pomoce dydaktyczne. Z tej wartości odejmuje się wpływy z opłat rodziców oraz inne przychody przedszkoli. Warto podkreślić, że do obliczenia dotacji nie wlicza się kosztów inwestycji i remontów.

Dlaczego przedszkola niepubliczne dostają mniej środków?

Niepubliczne przedszkola otrzymują co najmniej 75% podstawowej kwoty dotacji wyliczonej przez gminę na przedszkole publiczne. Oznacza to, że w praktyce gmina finansuje je w mniejszym stopniu, zakładając, że część kosztów pokrywają rodzice. Pełną, 100-procentową dotację otrzymują wyłącznie dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Takie rozwiązanie wynika bezpośrednio z przepisów ustawy o finansowaniu zadań oświatowych — i obowiązuje w całej Polsce. Różnica ma zachęcić samorządy do prowadzenia własnych placówek oraz wspierać publiczny system edukacji jako podstawę dostępności usług dla mieszkańców.

[REAKCJA_LAPKI]33455[/REAKCJA_LAPKI]

Ile gmina Pułtusk dopłaca do przedszkoli?

Statystycznie do publicznych przedszkoli w Pułtusku uczęszcza 548 dzieci, w tym sześcioro korzysta z wczesnego wspomagania rozwoju. Na każde dziecko gmina przekazuje około 1362 zł miesięcznie z dotacji rządowej. Dzieci w niepublicznych przedszkolach otrzymują miesięcznie o około 341 zł mniej, czyli ok. 1021 zł na dziecko.

Jak wynika z szacunków, w niepublicznych placówkach uczy się około 520–530 dzieci, co oznacza, że system prywatny jest w Pułtusku bardzo istotnym elementem lokalnej edukacji. W gminie działa 7 przedszkoli niepublicznych, m.in. Urwis, British School "Clever", Katolickie im. Świętej Rodziny, Faustynka, Miniland, Malinowe i Bajka.

Kto ustala kwotę i kiedy ją ogłasza?

Za ustalenie podstawowej kwoty dotacji odpowiada gmina Pułtusk. Stawka wyliczana jest raz w roku — najczęściej do 31 grudnia — i aktualizowana, jeśli pojawią się znaczne zmiany w wydatkach samorządu na publiczne placówki. Oznacza to, że wysokość dotacji może różnić się w zależności od roku budżetowego i ponoszonych kosztów.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Sprawdź, gdzie będą tworzyć się korki

Czy wiadomo kiedy obwodnica zostanie oddana do użytku chociaż w formie tranzytowej, bez węzłów? Słyszałem info że pod koniec grudnia może się to udać. Ma ktoś jakieś informację?

tranzytowiec

11:00, 2025-11-05

Nowa oferta pracy w Pułtusku, urząd szuka fachowca

To szansa dla zacnego grona znawców drogownictwa. Ciekawe ilu internetowych specjalistów zechce przyczynić się do poprawy dróg i złoży aplikację. Czy tylko ograniczą się do potoku miłych słów. Trzymajmy kciuki

Z pewnoscia

09:40, 2025-11-05

"To tykająca bomba!" Wąska droga jak przelotówka

A jeszcze dzień czy dwa temu podniecony, jak jehowy na widok domofonu, wójt z Obrytego opowiadał, jak to było wszystko zaplanowane, że przez Bartodzieje przewidział objazd, w przypadku remontu drogi do Pułtuska. Przeżywacie ten remont, jakby, co najmniej autostradę budowali. Normalna sprawa, że co jakiś czas są remonty, tak było z mostkiem w Pniewie, tak jest obecnie w też Rząśniku. Kwestia dyscyplinowania wykonawcy, żeby skończył jak najszybciej, bo jak się jakimś cudem dostrzeże robotnika na budowie, to albo oparty o szpadel je kanapkę, abo coś ogląda w telefonie.

Kierownik betoniarki

08:00, 2025-11-05

"To tykająca bomba!" Wąska droga jak przelotówka

Żądamy natychmiastowego zaprzestania jazdy zestwom Gargala Transport!!!!Non stop jeżdżą jego składy i niszczą drogę,chyba,że kierowcy ślepi i nie widzą tonażu!!!!Jeździjcie przez Wyszków,go.. nas obchodzi,że tedy najkrócej do Obrytego!!!

Adam

23:57, 2025-11-04

0%