Polskie tablice rejestracyjne w swoim wyróżniku składają się z jednej, dwóch lub trzech liter i kombinacji cyfr.
Pierwsza litera oznacza województwo, druga i trzecia odpowiadają powiatowi. Jeśli jest tylko jedna literę - mamy do czynienia z miastem na prawach powiatu.
Ale pule tablic rejestracyjnych wyczerpują się i konieczne jest wprowadzanie nowych wyróżników.
Problem w głównej mierze dotyczy tzw. zmniejszonych tablic rejestracyjnych, ale nowe wyróżniki z czasem będziemy spotykali również na standardowych "blachach".
Wspomniane zmniejszone tablice rejestracyjne są przeznaczone dla samochodów "sprowadzanych", w których często miejsca na tablice są mniejsze niż w europejskich autach. Małe tablice składają się z czterech znaków, a ich wyróżnikiem np. w całym naszym województwie mazowieckim była litera "W". Ilość znaków na tablicach oznacza jednak, że możliwe było jedynie 999 kombinacji. Aby zwiększyć ilość zaczęto zamiast cyfr dodawać litery. Ale i to już przestaje wystarczać.
Konieczne okazuje się wprowadzenie tablic z nowym wyróżnikiem.
Już wiadomo, że na Mazowszu „wojewódzką” literę "W" zastąpi "A".
Tylko w tym roku Wydział Komunikacji i Dróg starostwa powiatowego w Pułtusku wskazał potrzebę posiadania co najmniej 7500 nowych tablic samochodowych.
Obok standardowych WPU pojawi się APU, a np. w powiecie wyszkowskim WWY na AWY czy w ciechanowskim WCI na ACI lub AL w przypadku powiatu legionowskiego.
WPTR16:40, 14.06.2023
Wprowadzacie w błąd czytelników. Tablice z wyróżnikiem zaczynającym się na literę A otrzymają powiaty, gdzie wyczerpują się kombinacje cyfr i liter i to na chwilę obecną jedynie dla tablic zabytkowych i pomniejszonych dla aut sprowadzonych z USA i Japonii. W powiecie pułtuskim jeszcze bardzo długo będzie utrzymał się wyróżnik WPU.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Pułtuska
Planeta płonie
Adam
20:49, 2025-05-10
Parafia w Pniewie ma nowego proboszcza
Bardzo pracowity i dobry proboszcz
Parafianin
14:19, 2025-05-10
Polska i Francja z "przełomowym traktatem". Chodzi o be
Dla bezpieczeństwa Polski nic nie znaczący papierek. Bezpieczeństwo Polski to własna armia, spójność wschodniej flanki NATO i ścisła współpraca z USA. Militarnie Francja to kraj odgrywający jeszcze rolę w Afryce, w Europie marginalną, w świecie żadną, a cywilizacyjnie upadły. Poza tragicznymi historycznymi doświadczeniami francuskiej wiarołomności pozostaje pytanie o cenę podpisania tego papierka, których nikt nie ujawnia - zasadność i koszty zakupów na potrzeby wojska we Francji (przypomina się niesławny Caracal), koszty w utrzymywaniu ilościowo śmiesznych francuskich głowic jądrowych i wysyłania polskiego wojska do Afryki w celu ochrony francuskich interesów. Chyba, że jakiś tajny protokół ma nas dodatkowo zabezpieczać przed Niemcami (bo przecież ta słabizna 300 głowic przy Rosji nic nie znaczy), ale ile znaczy francuskie sojusznicze słowo przekonała się w 1938 r. Czechosłowacja, a rok później my. Pic na wodę fotomontaż, Panie Premierze niepolskich spraw.
Puł Tusk
12:02, 2025-05-10
Pułtusk żegna Stulatkę. Zmarła Pani Jadwiga
Wyrazy współczucia dla sąsiada Łukasza z powodu śmierci babci
Tomek szczesny
14:28, 2025-05-09