Do zdarzenia miało dojść na drodze wojewódzkiej 618 w okolicy stacji paliw w Pniewie. Informacja napłynęła do Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Pułtusku z telefonu iPhone.
Nowoczesne iPhone'y wyposażone są w funkcję wykrywania poważnych wypadków samochodowych, takich jak zderzenia czołowe, boczne czy tylne. Gdy telefon zarejestruje potencjalnie groźne zdarzenie, uruchamia alarm dźwiękowy i wyświetla komunikat przez 10 sekund. Jeśli użytkownik nie zareaguje, urządzenie automatycznie wzywa służby ratunkowe po upływie 30 sekund.
Na miejsce potencjalnego wypadku wyruszyły zastępy z OSP Pniewo, JRG Pułtusk, policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Po przybyciu na miejsce, ratownicy nie zauważyli żadnych oznak kolizji czy wypadku. W poszukiwaniu śladów zdarzenia, przeszukano pobliskie drogi, aż w końcu druhowie natrafili na uszkodzony telefon iPhone.
Zdarzenie z Pniewa pokazuje, jak łatwo nowoczesne technologie mogą wprowadzić służby w błąd. Choć sytuacja okazała się fałszywym alarmem, interwencja pochłonęła czas i zasoby służb ratunkowych. To także przestroga dla użytkowników nowoczesnych urządzeń – warto wiedzieć, jak działają automatyczne systemy zgłaszania wypadków, aby uniknąć niepotrzebnych wezwań.
[ALERT]1746786422160[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz