Ratownicy ruszyli na Narew! To, co znaleźli, było szokiem

Wczoraj o godzinie 20:14 do Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło dramatyczne zgłoszenie.

Natychmiastowa reakcja służb

Do akcji ruszyły jednostki legionowskiego i pułtuskiego WOPR. Informacje przekazywane dyspozytorowi wskazywały, że życie jednej z osób może być zagrożone. Na miejsce skierowano także strażaków PSP Pułtusk i Legionowo, policjantów KPP w Pułtusku oraz Komisariat Rzeczny Policji z Warszawy.

Poszukiwania zakończone sukcesem

O godzinie 21:07 łódź została zlokalizowana w rejonie miejscowości Łacha. Okazało się, że dramatyczny opis sytuacji znacząco odbiegał od rzeczywistości. Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn, obaj pod wyraźnym wpływem alkoholu. Żaden z nich nie znalazł się w wodzie ani nie wymagał reanimacji.

Niebezpieczne skutki alkoholu nad wodą

Jeden z mężczyzn był w stanie tak silnego upojenia alkoholowego, że został przetransportowany przez Wodną Karetkę do Serocka, gdzie przekazano go zespołowi ratownictwa medycznego. Cała akcja pokazała, jak duże siły ratownicze angażują się w każdą informację o zagrożeniu życia, nawet jeśli zgłoszenie okazuje się nietrafne.

[REAKCJA_LAPKI]32403[/REAKCJA_LAPKI]

Dyspozytor Legionowskiego WOPR, podczas rozmowy z osobą wzywającą, został poinformowany, że na łodzi znajduje się 11 osób, jest prowadzona reanimacja a w zasadzie mężczyzna już nie żyje, wszystko się popsuło, nie mają napędu, oświetlenia i dryfują, Nie potrafią ustalić gdzie są, płynęli z Pułtuska do Serocka.

[ALERT]1758620253003[/ALERT]