Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Obiecywali fortunę, została blokada konta. Dramat 42-latka

Jarosław Kopeć Jarosław Kopeć 14:28, 22.12.2025 Aktualizacja: 14:28, 22.12.2025
Skomentuj Oszustwo „na srebro” w Pułtusku Oszustwo „na srebro” w Pułtusku

W ostatnich dniach do Komenda Powiatowa Policji w Pułtusku zgłosił się 42-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego, który padł ofiarą oszustwa związanego z rzekomymi inwestycjami w srebro.

To kolejny przypadek tego typu – niedawno informowaliśmy o podobnym zdarzeniu „na złoto”. Schemat działania sprawców był niemal identyczny: internetowa reklama, kontakt „konsultantów” i obietnice szybkiego zysku.

[ZT]34374[/ZT]

Mężczyzna trafił na reklamę inwestycji powiązanej z koncernem paliwowym i po pozostawieniu numeru telefonu był wielokrotnie nagabywany przez osoby podające się za doradców. Początkowo nie zdecydował się na inwestycję, jednak po kilku miesiącach skontaktowała się z nim kobieta, która skutecznie namówiła go do założenia konta na wskazanej platformie. Otrzymał link, login i adres e-mail, a następnie polecenie pierwszej wpłaty w wysokości 400 zł.

W kolejnych rozmowach zaproponowano mu inwestycję w srebro oraz założenie rachunku bankowego w Anglii – bez podanej nazwy banku. 42-latek zgodził się na inwestycję o wartości 38 tys. zł i wykonał dwa przelewy na łączną kwotę 8800 euro. Mimo początkowego błędu w danych odbiorcy, po ich „korekcie” przelewy zostały zrealizowane.

Problemy pojawiły się, gdy mężczyzna chciał wypłacić środki. Usłyszał, że konto zostało zablokowane, a warunkiem odblokowania jest kolejna wpłata – tym razem 5300 euro. Po jej wykonaniu poinformowano go o rzekomej możliwości wypłaty 83 tys. dolarów, a następnie 280 tys. zł. W kolejnym etapie przeprowadzono fałszywą „weryfikację danych”, zaproponowano sejf depozytowy i kolejną wpłatę – ponad 5 tys. dolarów, przekazaną w czterech transakcjach kodami do płatności mobilnych.

Do dziś mężczyzna nie otrzymał żadnych środków ani obiecanego wyciągu giełdowego. Łącznie stracił ponad 83 tysiące złotych. Sprawą zajmują się policjanci, którzy wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia.

— Pamiętajmy, że oszuści często wykorzystują reklamy znanych firm, fałszywych analityków i obietnice szybkiego zysku. Nigdy nie inwestujmy pieniędzy za namową nieznanych osób, nie wykonujmy przelewów na zagraniczne rachunki bez możliwości ich weryfikacji i nie udostępniajmy danych do bankowości. W przypadku wątpliwości należy przerwać kontakt i skonsultować się z Policją — podkreśla Magdalena Bielińska, asp. z KPP w Pułtusku.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%