"Niestety taki prezent otrzymało nasze nadleśnictwo (i przyroda) na weekend majowy
Hałda składała się z częściowo rozdrobnionych i przerobionych odpadów komunalnych , stąd podejrzenie, że ich źródłem może być nieuczciwa sortownia lub zakład utylizacji. Śmieci zostały najprawdopodobniej porzucone w nocy z 28-29 kwietnia 2021 r. Ponieważ istniało ryzyko skażenia środowiska oraz ilość śmieci była ogromna, nadleśnictwo powiadomiło Komendę Powiatową Policji w Makowie Mazowieckim, która wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
Podrzucone do lasu odpady jeszcze tego samego dnia zostały uprzątnięte i przekazane do utylizacji. Koszt całej akcji to blisko 23 tysiące złotych netto. Tylko w 2020 r. z terenu Nadleśnictwa Pułtusk wywieziono 195 m3 odpadów, a roczne koszty uprzątania naszych lasów to około 110 tysięcy zł netto.
gajowy12:26, 03.05.2021
0 0
Remedium miały być kamery. Czyżby Ktoś z nich zrezygnował ? 12:26, 03.05.2021