Zamknij

Ten Żuk z Pułtuska niechcący stał się bardzo popularny

17:49, 30.07.2024 . Aktualizacja: 19:55, 30.07.2024
Skomentuj Screen z posta Screen z posta

Na profilu facebook`owym grupy FSC Żuk kilka dni temu pojawiła się ciekawa oferta sprzedaży. Chodziło o wiekowy pojazd „transportowy” polskiej marki Żuk.

Takie pojazdy zostały zaprojektowane przez naszych inżynierów w latach 1956/57 i produkowano je w najróżniejszych wersjach do końca lat osiemdziesiątych XX wieku.  Powstało ich prawie 600 000 egzemplarzy.

Jednym z nich zainteresował się ogólnopolski portal. Ale nie dlatego, że pojazd jest szczególnie wyjątkowy, lecz z powodu jego właściciela.

O zamiarze sprzedaży poinformował bowiem Piotr Zaremba, który miał podpowiadać za powstanie polskiego samochodu elektrycznego Izera.

Jak pisze wspominamy portal

Piotr Zaremba był dyrektorem zarządzającym i szefem projektu "Polski Samochód Elektryczny" w polskiej spółki ElectroMobility Poland kontrolowanej przez Skarb Państwa. Polak pełnił tę funkcję od kwietnia 2017 r. do kwietnia 2024 r. Przez siedem lat nie udało mu się spełnić obietnicy wprowadzenia elektrycznej Izery na rynek i nie wiadomo, czy to kiedykolwiek nastąpi.

Pojazd, napędzany benzyną i gazem, z nowym hamulcami, zregenerowanym gaźnikiem i niezłym stanem budy wyceniono na 7 tys. złotych.

A jego lokalizacja to właśnie Pułtusk.

Po publikacji, wyraźnie prześmiewczej, post a tym samym i oferta zniknęły z profilu.

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

cwaniak cwaniak

1 1

Za przejedzone pieniądze na nardowy elektryczny samochód powinien teraz bazahlen. Elektryczny chochoł na pisowskiej benzynie. Kolejna wydmuszka. Udawany sukces w tvpis niegorszy niż polskie szczepionki na COVID 13:13, 31.07.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%