Czym jest kapsuła czasu - każdy chyba wie. To specjalny pojemnik zawierający "pamiątki" z danego miejsca czy czasu - z reguły zawierają dokumenty, monety, gazety mające przypomnieć potomnym o przemijającym czasie.

Czy można wykonać kapsułę z datą otwarcia za 500 tys. lat?

Można! I to z pamiątką z Pułtuska!

Światowi naukowcy z 8. krajów świata, w tym z polskiego Instytutu Geofizyki PAN, postanowili przesłać "wiadomość w butelce" nieznanym - bardzo odległym w czasie.

Kapsuła pod koniec ubiegłego roku została umieszczona na Spitsbergenie, a za sprawą następujących tam procesów erozji - powinna pojawić się ponownie na powierzchni Ziemi za ok. 500 tys. lat.

17 września 2021 r. 60 centymetrową kapsułę umieszczono na głębokość 4 metrów w specjalnie wywierconym otworze w pobliżu Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie i oczywiście zasypano.

A co z tym wszystkim ma wspólnego Pułtusk?

W kapsule znalazło się 5 osobnych pojemników zawierających informacje: geologiczne, biologiczne, środowiska naturalnego, i technologiczne, a także przedmioty z naszego obecnego życia codziennego.

W pojemniku geologicznym umieszczono fragment meteorytu z Pułtuska!

A że jego wiek oszacowano na ok. 4,5 mld lat - jest więc doskonale porównywalny z wiekiem naszej Ziemi.

W tym samym pojemniku są ziarna cyrkonu czy 8 letnia lawa z islandzkiego wulkanu.Inne pojemniki zawierają m.in. ceramiczne zdjęcia i filmy na kartach pamięci, DNA ludzi, zwierząt i warzyw oraz nasiona.

[ZT]8589[/ZT]