Astronomowie zalecają aby robić to nie wcześniej niż od godziny 22.
To co popularnie nazywamy spadającymi gwiazdami to tak naprawdę meteory. Na niebie będziemy mogli zaobserwować towarzyszące im zjawiska świetlne, które pochodzą od przelotu skalnego okruchu z kosmosu (meteoroidu) przez atmosferę ziemską. Większość spala się w atmosferze, a tylko największe docierają do Ziemi i potem znajdujemy je już jako meteoryty.
Perseidy lecą z prędkością ok. 60 km/s i mają postać „roju” - po 6-15 meteorów w ciągu 2-3 minut.
W połowie sierpnia swoją największą aktywność wykazuje, chyba najbardziej znany rój meteorów, czyli rój Perseidów. Planeta Ziemia zbliża się wtedy do orbity komety Swift-Tuttle, która pozostawiła po swoim przelocie mnóstwo fragmentów „brudnego lodu”. Kawałki te, wpadając w ziemską atmosferę z prędkością prawie 60km/s, tworzą świetlny spektakl na nocnym niebie. W bardzo dobrych warunkach obserwacyjnych, można zobaczyć nawet ok. 100 spadających gwiazd w ciągu godziny. Widoczne na niebie meteory są jednak wywoływane jedynie przez rozpadające się kawałki lodu kometarnego – czytamy w opisie Muzeum Ziemi w Warszawie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz