Niebezpieczna noc w Pułtusku! Smog i mgła zagrożą zdrowiu i życiu

Pułtusk i okolice znajdzie się pod ciężką chmurą smogu i gęstej mgły. W niedzielne popołudnie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla niemal całego kraju, w tym powiatu pułtuskiego.

Sytuacja jest poważna – widoczność spada miejscami nawet poniżej 100 metrów, a drogi i chodniki pokrywają się lodem.

Niewidzialna pułapka – smog wzmaga mgłę!

Na północy i wschodzie województwa mazowieckiego, w tym w powiecie pułtuskim, warunki atmosferyczne osiągną alarmujący poziom. Mgła, która od godzin porannych ograniczała widoczność, zostanie prawdopodobnie wieczorem dodatkowo zagęszczona przez smog. To niezwykle niebezpieczne zjawisko sprawia, że widoczność w wielu miejscach spadnie do zaledwie 50 metrów!

Nie pomaga również temperatura – na drogach i chodnikach tworzy się będzie niewidoczna gołoledź. Samochody mogą ślizgać się na zakrętach, a piesi z trudem utrzymają równowagę. O ile w dzień kierowcy i piesi musieli zmagać się z ograniczoną widocznością do 200-300 metrów, noc przyniesie jeszcze większe trudności. Mgła stanie się tak gęsta, że lokalne drogi mogą zamienić się w niemal niemożliwe do pokonania trasy.

Jak zadbać o bezpieczeństwo?

IMGW przypomina, że ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Instytut zaleca:

• Unikanie podróży, jeśli nie są one konieczne.
• Zachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy – prędkość dostosowana do warunków jest kluczowa.
• Wyposażenie samochodów w zimowe opony i odblaskowe elementy dla pieszych.
• Regularne śledzenie komunikatów pogodowych i stosowanie się do zaleceń.

Kiedy poprawa?

Według synoptyków gęsta mgła i smog utrzymają się nad regionem aż do poniedziałkowego południa. Tymczasem noc zapowiada się jeszcze trudniejsza – widoczność w wielu miejscach spadnie do zaledwie 50 metrów.

Przypominamy mieszkańcom o zachowaniu szczególnej ostrożności, zwłaszcza na oblodzonych chodnikach i przejściach dla pieszych. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo zaczyna się od nas samych.

Czy Pułtusk przetrwa ten pogodowy koszmar? Miejmy nadzieję, że sytuacja wkrótce się poprawi. Tymczasem uważajcie na siebie i swoje najbliższe otoczenie!