Co naturalne i całkowicie zrozumiałe, wywłaszczenie nieruchomości pod drogę wywołuje wiele emocji i kontrowersji. Z wydaną decyzją trudno się pogodzić, zwłaszcza kiedy trzeba opuścić swój rodzinny dom. Ważne jednak, żeby zachować chłodny umysł i nieustanną uwagę – bo nawet jeśli nie jest możliwe skuteczne odwołanie, mamy prawo do otrzymania satysfakcjonującego odszkodowania.
Podstawą prawną wywłaszczenia pod drogę jest tzw. specustawa drogowa, czyli ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej). Pamiętajmy, że wystawiane jest (odpowiednio przez wojewodę lub starostę) w zakresie dróg publicznych: krajowych, powiatowych i gminnych.
Wywłaszczenie nieruchomości pod drogi może się odbyć zarówno przy nowej budowie, jak i inwestycji rozbudowującej daną trasę. Skutkiem tego dotychczasowy właściciel nieruchomości traci własność, która przechodzi na Skarb Państwa lub zarządcę drogi.
Zanim nastąpi właściwe wywłaszczenie pod drogę, istnieje możliwość odwołania się od decyzji (muszą do tego wystąpić podstawy prawne, sam brak zgody jest niewystarczający).
Co jednak istotne, ZRID udostępnia tzw. rygor natychmiastowej wykonalności. Pozwala on na rozpoczęcie części działań przez inwestora jeszcze przed rozpatrzeniem odwołania. Niestety zalicza się w to zajęcie wywłaszczonej nieruchomości. W skrajnych przypadkach firma budowlana w asyście policji może zastosować środki przymusu do opuszczenia terenu.
Każdej osobie znajdującej się w podobnej sytuacji przysługuje odszkodowanie za wywłaszczenie. Wyliczane jest ono w sposób indywidualny, na podstawie wartości nieruchomości i wielkości wywłaszczonego pod drogę terenu.
Zdarza się, że kwota jest zbyt niska, od czego również możemy się odwołać. Ponownie następuje ustalenie wysokości odszkodowania, które finalnie jest wypłacane ze środków jednostki samorządu terytorialnego lub Skarbu Państwa.
Masz to pod nosem! Dwa wyjątkowe rezerwaty
A jaki jest stan rezerwatu Wielgolas?
gajowy
12:30, 2025-05-23
Pułtusk dostał 5 milionów! Zobacz, co się zmieni?
Przez lata jak jesteśmy w Unii nie potrafili pozyskać środków na rewitalizację i modernizacje miasta a teraz śmieszna suma 5 milionów ma załatwić wszystkie problemy. A gdzie modernizacja kanałków, miało być jak w Wenecji we Włoszech?? Z rynku zrobili największy parking w Europie, piwnice zamknięte na klucz a można by było zrobić w nich fajną kawiarnie albo mała restauracje ale po co. Gdyby w tym miescie od lat rządzili ludzie mądrzy z wiedzą i przede wszystkim z pasją do tego miasta to teraz bylibyśmy w zupełnie innej rzeczywistości.🙂
Sorenty
09:38, 2025-05-23
Koniec złotych czasów dla gmin?
A taki niedobry był ten PIS...macie teraz dobro. PIS nawet bez środków UE, miał i rozdawał samorządom więcej kasy niż PO z dotacjami. Kasy nie ma nie będzie, jak zwykle za rządów PO, ale w ramach rekompensaty podrzucą nam uchodźców, każde ilości, skolko ugodno.
Donaldinio
07:53, 2025-05-23
Pułtusk dostał 5 milionów! Zobacz, co się zmieni?
No i ciekawe jaka bedzie wartość projektu po przetargach. Obstawiam w ciemno, ze kupa kasy będzie musiała być dołożona ze środków własnych
Blagier
02:08, 2025-05-23
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz