Zamknij

Kastracja kota w Warszawie – wszystko, co musisz wiedzieć

. + 10:55, 16.01.2024 Aktualizacja: 10:55, 16.01.2024
Skomentuj

Z roku na rok wzrasta świadomość właścicieli w zakresie dobrostanu ich pupili, co przekłada się na rosnącą popularność zabiegów takich jak kastracja. Taki zabieg eliminuje problem niekontrolowanego rozmnażania, a w efekcie zmniejsza skalę bezdomności. Wpływa pozytywnie również na zdrowie i samopoczucie kocura. Podpowiadamy, gdzie najlepiej wykonać taki zabieg w Warszawie. 

Klinika weterynaryjna dla zwierząt w Warszawie – gdzie wykonać zabieg kastracji kota?

Zabieg kastracji kocura należy wykonać w sprawdzonej klinice weterynaryjnej. Na mapie Warszawy znajdziesz profesjonalną przychodnię weterynaryjną, która świadczy szereg usług z zakresu medycyny weterynaryjnej – w tym oczywiście zabiegi chirurgiczne. 

Klinika Teodorowscy jest  członkiem Polskiego Towarzystwa Weterynaryjnego Małych Zwierząt. Przychodnię wyposażono w najnowocześniejszy sprzęt, a zespół tworzą wykwalifikowani fachowcy. Czworonożni pacjenci mogą tu liczyć na kompleksową obsługę, diagnostykę i leczenie, specjalistyczne procedury oraz rehabilitację. 

Wśród kadry znajdziesz specjalistów, którzy w razie potrzeby otoczą twojego pupila profesjonalną opieką. Weterynarze są wyspecjalizowani w różnych dziedzinach – od neurologii po ortopedię, kardiologię, stomatologię, a także diagnostykę obrazową i położnictwo. 

Kiedy warto się zdecydować na kastrację kota?

Kastracja to zabieg zalecany wszystkim kocurom. Można ją przeprowadzić w każdym wieku, natomiast rekomendowana jest już w wieku około 6-8 miesięcy (czyli przed osiągnięciem dojrzałości płciowej). 

Bardzo często kastracja jest jedynym sposobem, który pozwala na wyeliminowanie niepożądanych zachowań u dorosłego kota. Jeżeli więc twój kocur ma problemy behawioralne, a nie jest wykastrowany, to z pewnością warto rozważyć tę opcję. 

Wykastrowane koty są spokojniejsze i mniej skłonne do ucieczek, co wpływa na ich bezpieczeństwo. Ponadto zabieg zmniejsza ryzyko wystąpienia poważnych chorób, takich jak nowotwory jąder czy prostaty. 

Kastracja kota – na czym polega zabieg i jak wygląda rekonwalescencja?

Kastracja jest zabiegiem chirurgicznym, wykonywanym w znieczuleniu ogólnym. Podczas zabiegu weterynarz wykonuje nacięcie worka mosznowego, by usunąć jądra i najądrza. Następnie zakłada się szwy i kończy zabieg, po czym następuje wybudzenie kota. Czworonożny pacjent przebywa w klinice do czasu wybudzenia. Jeśli wszystko jest w porządku, to może wrócić do domu.

Trzeba pamiętać o założeniu pupilowi specjalnego kołnierza, dzięki któremu nie będzie mógł wylizywać ran. Szwy można usunąć już po kilku dniach. Sam zabieg nie jest skomplikowany, a zwierzę szybko dochodzi do siebie. W ciągu pierwszego tygodnia po zabiegu właściciel powinien mieć oko na swojego pupila. Bardzo ważny jest odpoczynek, a przede wszystkim unikanie biegania i wskakiwania. Wszelkich niezbędnych informacji udziela weterynarz, który w razie potrzeby przeprowadzi dodatkową konsultację. Warto także obserwować ranę i pielęgnować ją według zaleceń. Należy podawać zwierzęciu leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, które przepisze lekarz weterynarii.


Podsumowując; kastracja jest zabiegiem prostym i bezpiecznym. Pozwala w pełni zadbać o zdrowie i dobrostan kota. Niweluje też problem bezdomności zwierząt, ponieważ zapobiega rozmnażaniu. Najlepiej poddać kota kastracji jeszcze przed osiągnięciem dojrzałości płciowej. Niemniej zabieg można wykonać w każdym wieku. Kastracja kocurka na terenie Warszawy wiąże się z kosztem 150-300 zł. Oczywiście kastracja zwierzęcia jest zabiegiem dobrowolnym. Jednak w świetle aktualnej wiedzy przyniesie pupilowi wiele korzyści i poprawi jakość jego życia.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

105 lat temu w Wadowicach urodził się Karol Wojtyła

I tak patrzy na nas po wyborach, czemu na kurvve złodziejską glosujecie moje owieczki?

karooool

20:55, 2025-05-19

W powiecie pułtuskim wygrał Karol Nawrocki

Kiedyś napisałbym że biedni, zmanipulowani ludzie. Nie. Debbblile sterowani przez fałszywe autorytety. Żeby na kurve zagłosować antypolską, złodziejską to trzeba być wystrzelonym, tępym frajerem w pijanym widzie.

Now Rocky chuj

20:37, 2025-05-19

W powiecie pułtuskim wygrał Karol Nawrocki

Smutne te komentarze. Nie kupili swojej małpki i piszą bzdury. Po pierwsze: Prezydent RP ma niewiele do powiedzenia w ważnych sprawach. Po drugie: Politycy - wszyscy - nie decydują o ważnych sprawach. Od kilkuset lat w Europie i w związku z tym, na świecie, o ważnych sprawach decydują "panowie trzymający kasę". Ani Tusk, ani Kaczyński. Po trzecie: poczytajcie historię - od czasów Napoleona, koalicja chcących (UK, Niemcy i Francja) próbuje opanować Rosję. Napoleon wrócił z podkulonym ogonem, wojnę krymską Anglicy przegrali, bankierzy z tych krajów sfinansowali Rewolucję 1917 w nadziei na przejęcie kontroli, ale się nie udało. Hitlera namówili i Churchill i Roosevelt, aby napadł na CCCP w 1941 i się nie udało. W 2013 zrobili Majdan i namówili UKR do napaści na Rosjan we wschodniej UKR i wyszła wojna. Co robił Tusk w pociągu do Kijowa tydzień temu? Polska nie napadła na Rosję, a jedynie broniła się w 1920 roku. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać. 80 tysięcy wyborców oddało nieważne głosy (bo małpki nie kupili i nie wiedzieli co robić). Mądry naród...

Tak nawiasem...

20:12, 2025-05-19

W powiecie pułtuskim wygrał Karol Nawrocki

Którykolwiek z tych dwóch z czołówki będzie prezydentem zwyczajnie was sprzeda.

Czas

19:50, 2025-05-19

0%