Wyobraź sobie halę wielkości boiska, gdzie każdy zakątek skrywa przedmioty z innej epoki – od kryształowych żyrandoli przez babciny kredensy po meble rodem z PRL-u. To nie sen kolekcjonera, tylko rzeczywistość, która czeka w podwarszawskich Broniszach. Tu nie chodzi tylko o zakupy – to podróż w czasie, gdzie za rogiem czeka mebel pamiętający czasy Napoleona, a obok niego fotel-muszelka prosto z mieszkania z wielkiej płyty. A każdy taki przedmiot ma swoją historię, którą sprzedawcy chętnie opowiedzą!
Targ staroci w Broniszach to zupełnie inna liga – klimatyzowana hala o powierzchni 3500 metrów kwadratowych, gdzie nawet w największy upał czy mróz można spokojnie przeglądać skarby z przeszłości to ogromny atut. Co weekend przyjeżdża tu ponad 70 wystawców z całej Polski, każdy ze swoją specjalnością – jedni przywożą meble secesyjne, inni specjalizują się w porcelanie z Miśni, a jeszcze inni mają oko do zegarów Boulle.
Ale to nie liczby robią największe wrażenie. To atmosfera miejsca, gdzie handel miesza się z pasją, a negocjacje przypominają bardziej towarzyską pogawędkę niż biznesową transakcję. Sprzedawcy to prawdziwi znawcy – potrafią opowiedzieć, z jakiego drewna wykonano komodę, dlaczego ten konkretny wzór na porcelanie był modny w latach 20., albo jak rozpoznać oryginalną lampę Tiffany'ego od podróbki.
Na miejscu są również konserwatorzy, którzy przywracają blask zniszczonym meblom. Możesz kupić kredens w stanie do remontu i od razu zlecić jego odnowienie. Właśnie tak działa profesjonalny „targ staroci” w Warszawie, jaki organizują Antyki Bronisze.
Pierwsza zasada doświadczonych bywalców targów brzmi: przyjedź wcześnie. Oficjalnie giełda rusza o ósmej rano, ale najwięksi zapaleńcy są już wtedy po pierwszej rundzie oglądania. Dlaczego? Bo najciekawsze perełki znikają jak ciepłe bułeczki – szczególnie te w okazyjnych cenach.
Oto kilka praktycznych wskazówek dla osób, które dopiero poznają ten świat:
Antyki Bronisze oferują też usługę transportu – nie musisz martwić się, jak przewieźć dwumetrową bibliotekę do mieszkania na czwartym piętrze. Można umówić dostawę, a czasem nawet wniesienie i montaż.
Kto powiedział, że antyki i internet to jak ogień i woda? Targi staroci online stają się coraz popularniejsze, szczególnie wśród młodszego pokolenia kolekcjonerów. Pandemia przyspieszyła ten trend – gdy hale targowe musiały zostać zamknięte, sprzedawcy przenieśli część swojej oferty do sieci. Teraz możesz przeglądać katalogi, rezerwować przedmioty, a nawet uczestniczyć w wirtualnych pokazach nowych nabytków.
Giełda staroci online to nie tylko zdjęcia i opisy. Niektórzy sprzedawcy robią wideo-prezentacje swoich skarbów – pokazują, jak działa mechanizm starego zegara, otwierają wszystkie szufladki sekretarzyka, czy prezentują, jak zmienia się kolor szkła w lampie Galle’a.
Mimo wszystkich zalet internetu prawdziwa magia dzieje się jednak na żywo. Dotknięcie stuletniej politury, zapach starego drewna, uczucie ciężaru srebrnej zastawy w dłoniach – tego żaden ekran nie zastąpi. Dlatego cyfrowe kanały traktuj jak rozgrzewkę przed prawdziwą przygodą w hali targowej na Broniszach!
IMiGW wydał ostrzeżenie dla Pułtuska i okolic!
Planeta płonie buchacha
Roman
14:44, 2025-08-27
Wielki dramat w lutym, zielony raj w sierpniu
Serio te wierzby taką nostalgię wam odpalają? Wierzbę to można co 15-20 lat calkiem wyciąć i zasadzić nową. Za 15 lat znowu dorośnie do 6+ metrów qlbo i wiecej nie strzyżona
gypsy duke
13:45, 2025-08-27
Rosnące koszty pracy wpływają na wzrost bezrobocia
Pracodawców napewno zachęci coraz większa liczba kontroli,coraz większy ZUS,ceny energii,zezwolenia,licencję,ubezpieczenia.Pytanie po co się starać?W zamian dostajesz kontrolę że skarbówki lub innego urzędu,gdyż sąsiad nie może znieść widoku Twojego dwudziestoletniego auta,które właśnie kupiłeś,lub auta,które jest wzięte z leasing.Jednoczesnie sąsiad donosiciel prowadzi po cichu auto handel i oczywiście on nie musi płacić Zus-u,dochodowego.Polska w pigułce🤣
Pawel
13:22, 2025-08-27
Wielki dramat w lutym, zielony raj w sierpniu
A może napiszesz redaktorku o wyciętych najstarszych 100 letnich drzewach nad kanałkiem, które władze wycięły pod pozorem rewitalizacji kanałków?? Ktoś pewnie miał biznes żeby to zrobić prawda.😡
Sorenty
10:45, 2025-08-27