Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Nie będzie specjalnego podatku na budowę elektrowni atomowych

artykuł sponsorowany 12:00, 16.11.2022
PAP/M. Kmieciński (1) PAP/M. Kmieciński (1)

Nie jest planowana żadna danina atomowa, żaden podatek atomowy” – oświadczył Tomasz Nowacki, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska podczas debaty „Kierunki rozwoju polskiego programu energetyki atomowej”. Dyskusję przeprowadzono w Centrum Prasowym PAP w ramach konferencji „Transformacja energetyczna dla przyszłości Polski”.

W dokumencie „Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.” zawarto założenie, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.

„Nasze zapotrzebowanie jest większe, niż zakładane 6-9 GW - powiedział Tomasz Nowacki, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska. - Mamy już jedną lokalizację - nadmorską elektrownię budować będziemy w amerykańskiej technologii wraz z firmą Westinghouse. Pojawił się drugi projekt, który zrealizujemy we współpracy z Koreańczykami. Będą również małe reaktory atomowe. Projekty będą się uzupełniać. W polskim miksie energetycznym realny udział dla atomu to 20 procent, ale docelowo, w przyszłości, na pewno będzie wzrastał” – wyjaśnił dyrektor Nowacki.

Uczestniczący w dyskusji Karol Wolff, dyrektor Biura Strategii i Projektów Strategicznych PKN ORLEN zaznaczył, że dla największego koncernu w Polsce najważniejsze jest budowanie odporności na zawirowania rynkowe oraz transformacja energetyczna. „Jednym z elementów takiego podejścia jest inwestowanie w różne nowe technologie, które będą poprawiały naszą pozycję zarówno w kwestii emisyjności jak i w kwestii bezpieczeństwa energetycznego” – powiedział Karol Wolff. Zdaniem dyrektora Biura Strategii i Projektów Strategicznych ORLENU „technologie modułowych reaktorów atomowych SMR zapewnią zeroemisyjną energię i ciepło”.

„Dla PKN ORLEN kwestia stabilizacji cen energii jest kluczowa w rozwoju. Mamy w perspektywie coraz większe zapotrzebowanie na energię elektryczną. Stabilna energetyka to podstawa naszej strategii. Ważną jej częścią są SMRy, czyli modułowe reaktory atomowe. W przyszłości będą one stanowić dodatkowe źródło zeroemisyjnej energii elektrycznej oraz ciepła i zastąpią stare elektrownie opalane węglem” – wyjaśnił dyrektor Wolff. ORLEN ma świadomość, że SMR jest pionierską technologią i koncern uważnie śledzi jej rozwój na świecie. Podobne projekty realizowane są m.in. w Kanadzie. „Podążamy ścieżką projektu kanadyjskiego, analizujemy potencjalne lokalizacje. Projekt SMR w Polsce wymaga także nowych kompetencji zarówno inżynierskich jak i biznesowych, dlatego jesteśmy zainteresowani współpracą z polskimi uczelniami, żeby wspólnie rozwijać kompetencje przyszłości” - dodał Karol Wolff.

Szef NCBJ położył nacisk na bezpieczeństwo elektrowni atomowych, podkreślając, że technologia jądrowa to jedna z najbezpieczniejszych technologii, jakie istnieją na świecie. „Gdyby nałożyć takie wymogi bezpieczeństwa na fabryki chemiczne, jakim poddawane są elektrownie jądrowe, proszki do prania byłby dużo, dużo droższe” – porównał prof. Kurek wymogi bezpieczeństwa w branży atomowej i chemicznej, stwierdzając, że w sektorze jądrowym „bezpieczeństwo jest największe”.

Równie istotne – jak podkreślali wszyscy uczestnicy debaty – jest wyszkolenie odpowiedniej liczby pracowników w sektorze energetycznym, nie tylko dla atomowych elektrowni.

„Ludzi trzeba wyszkolić: inżynierów, techników. Na decyzje systemowe jest jeszcze trochę czasu, ale muszą być konkretne – stwierdził prof. Kurek. – Niezbędny jest rozwój kadr, aby szybko prowadzić transformację energetyczną – potwierdził Karol Wolff i przypomniał, że PKN ORLEN współpracuje z uczelniami wyższymi, aby podnosić kwalifikacje edukacyjne studentów, późniejszych potencjalnych pracowników koncernu. – Analizujemy właśnie możliwość zainstalowania symulatorów, które pozwalałyby szkolić przyszłych pracowników elektrowni” – dodał dyrektor Biura Strategii i Projektów Strategicznych ORLEN-u.

Uczestnicy debaty byli zgodni, że energia z elektrowni atomowych – zarówno tych dużych, jak i modułowych SMR – to nieuchronna perspektywa i bardzo potrzebna Polsce. Wprawdzie koszt wybudowania elektrowni jest bardzo duży, ale później wytwarza ona energię nawet przez sto lat. Przykładem jest Francja, gdzie pracuje dziś 50 reaktorów, wybudowanych w latach 60. ubiegłego wieku, a dzięki temu kraj ten ma najtańszą energię w Europie.

„Od atomu nie ma odejścia i bardzo dobrze się stało, że podjęto odpowiednie decyzje o budowie elektrowni” – przyznał prof. Kurek. Dyrektor Nowacki przedstawił krótki plan: „w 2033 roku ma ruszyć pierwszy reaktor, w latach 40. chcemy zakończyć budowę obu reaktorów”. Jak dodał dyrektor Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska: „To mega-projekt, ale nie stać nas, aby go nie wykonać”.

 PAP/M. Kmieciński (2)

Źródło informacji: PAP MediaRoom

 

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Popierasz taki zakaz?

Zakazać wszystkiego,tak będzie najlepiej.Kazda gałąź gospodarki powinna być zlikwidowana,bo sejm tak zdecydował,proste.Od 2027 zakaz jedzenia itd,proste,tanie,skuteczne.

Basia

23:16, 2025-10-26

Obryte! W poniedziałek nie używajcie toalet!

Ale tylko ci,którzy są podłączeni do kanalizy.Teraz firmow w Obrytem mnogo to wywieza to co będzie się ulewac.

Roman

23:12, 2025-10-26

Pułtuszczanka nie wytrzymała

Oczywiście,z każdej strony zaciskanie pasa,ale pasa obywatela,bo jeszcze coś można z niego wydusić.Pseudo prawica,czyli Morawiecki, Kaczyński,ale i lewica,czyli Tusk i spóła patrzą tylko jak doić,karać,niewolić obywatela.Pejsate interesy są godnie reprezentowane,a głodnym narodem będzie łatwiej rządzić.Odkad pamiętam to wybierana jest ta garstka baranów,nikt inny się nie przebije.Afera podkarpacka,przecież działania rządu,wyglądają tak,jakby oni wszyscy tam chodzili,ale to my płacimy rachunki za te przysłowiowe policzki wołowe Radziła,a jest to plucie w twarz tym,którzy utrzymują to teoretyczne państwo.

Pawel

21:56, 2025-10-26

Pułtuszczanka nie wytrzymała

Oczywiście,z każdej strony zaciskanie pasa,ale pasa obywatela,bo jeszcze coś można z niego wydusić.Pseudo prawica,czyli Morawiecki, Kaczyński,ale i lewica,czyli Tusk i spóła patrzą tylko jak doić,karać,niewolić obywatela.Pejsate interesy są godnie reprezentowane,a głodnym narodem będzie łatwiej rządzić.Odkad pamiętam to wybierana jest ta garstka baranów,nikt inny się nie przebije.Afera podkarpacka,przecież działania rządu,wyglądają tak,jakby oni wszyscy tam chodzili,ale to my płacimy rachunki za te przysłowiowe policzki wołowe Radziła,a jest to plucie w twarz tym,którzy utrzymują to teoretyczne państwo.

Pawel

21:56, 2025-10-26

0%