System kaucyjny w Pułtusku. Co czeka mieszkańców od 1 października?

Od 1 października w całej Polsce rusza system kaucyjny obejmujący część butelek plastikowych, puszek i szklanych butelek wielokrotnego użytku. W mediach pojawiły się nagłówki sugerujące, że plastikowe butelki „znikną” z żółtych pojemników. To jednak półprawda – butelki wciąż można wyrzucać do koszy na metale i tworzywa sztuczne, ale oznacza to… wyrzucenie pieniędzy.

Jak działa system kaucyjny?

Każda butelka plastikowa do 3 litrów, puszka do 1 litra oraz butelka szklana wielokrotnego użytku do 1,5 litra, oznaczona specjalnym znakiem kaucji i kodem kreskowym, zostanie objęta dodatkową opłatą. Kaucja pojawi się na paragonie jako osobna pozycja i nie będzie wymagała okazania rachunku przy zwrocie. Warunkiem odzyskania pieniędzy jest oddanie opakowania w nienaruszonym stanie – bez zgniatania, z nakrętką i czytelnym kodem kreskowym.

Żółte pojemniki nadal w użyciu

Mimo licznych nagłówków w stylu „koniec z plastikowymi butelkami w żółtym koszu”, rzeczywistość wygląda inaczej. Każdy mieszkaniec powiatu pułtuskiego nadal może wrzucić plastikowe butelki do żółtych pojemników. Różnica polega na tym, że wybierając taki sposób, pozbawia się zwrotu kaucji. To szczególnie istotne dla osób starszych czy tych, które mają trudności z transportem butelek do sklepu – dla nich nic się w praktyce nie zmienia.

Z systemu wyłączone są m.in. opakowania po mleku, jogurtach i innych napojach mlecznych, szklane butelki jednorazowego użytku oraz opakowania wielomateriałowe, takie jak kartoniki po sokach czy mleku.

Kto będzie odbierał odpady w systemie recyklingu?

1. Sklepy detaliczne większe niż 200 metrów kwadratowych będą obowiązkowo przyjmować opakowania objęte systemem (butelki plastikowe, puszki, szklane butelki wielokrotnego użytku) i zwracać kaucję klientom.

[ZT]29273[/ZT]

1. Sklepy mniejsze niż 200 m²:

• Jeśli oferują napoje w szklanych butelkach wielokrotnego użytku – muszą przyjmować te szklane butelki i zwracać za nie kaucję.
• W przypadku plastikowych butelek i puszek – sklepy mniejsze mogą, ale nie są obowiązane, przyjąć opakowania i zwrócić kaucję. Jeżeli zdecydują się przystąpić do systemu, to muszą spełnić wymagania formalne i logistyczne

[REAKCJA_LAPKI]32213[/REAKCJA_LAPKI]

Obawy branży odpadowej

Według Izby Branży Komunalnej wprowadzenie systemu może jednak oznaczać wyższe rachunki za odbiór śmieci – nawet o 20–30 procent. Dlaczego? Surowce takie jak plastikowe butelki czy aluminiowe puszki są dziś najcenniejsze dla firm zajmujących się recyklingiem. Sprzedaż ich recyklerom, jak choćby firmie Eco Pułtusk czy Błysk, pozwala gminom obniżać koszty gospodarki odpadami. Po wprowadzeniu kaucji ten strumień surowca zostanie przejęty przez organizacje tworzone przez producentów napojów.

Pułtusk a recykling – lokalny kontekst

Z danych GUS wynika, że na Mazowszu w 2023 roku zebrano ponad 1,3 mln ton odpadów komunalnych, a poziom recyklingu wciąż jest niższy od wymogów unijnych. W powiecie pułtuskim statystyczny mieszkaniec wytwarza rocznie ponad 300 kg odpadów, z czego około 25–30 kg to same tworzywa sztuczne i metale. Oznacza to, że wprowadzenie systemu kaucyjnego może realnie zmienić sposób segregacji w wielu gospodarstwach domowych.

[ZT]30813[/ZT]

Co mówią mieszkańcy?

Badanie Izby Branży Komunalnej pokazało, że 69,7% Polaków popiera system kaucyjny. W Pułtusku opinie są jednak podzielone – część mieszkańców obawia się, że ceny napojów wzrosną, inni uważają, że to dobry krok w stronę czystszego miasta i mniejszej liczby porzuconych butelek nad Narwią czy w miejskim parku. Warto pamiętać, że każdy z nas będzie decydował: odzyskać kaucję czy wyrzucić butelkę do kosza.