Wygrana życia przeleżała w szafie. Mieszkaniec Niemiec dopiero po sześciu miesiącach odnalazł kupon lotto wart ponad 15 milionów euro - ukryty w kieszeni kurtki.
Mieszkaniec regionu Rhein-Main w Niemczech wygrał fortunę - dokładnie 15,3 mln euro. Problem w tym, że przez pół roku nie miał o tym pojęcia. Kupon schował w kieszeni przejściowej kurtki, a gdy przyszła wiosna, odłożył ubranie do szafy i zupełnie o nim zapomniał.
W tym czasie Lotto Hessen gorączkowo poszukiwało szczęśliwego zwycięzcy. Organizatorzy loterii publikowali ogłoszenia w punktach sprzedaży i apelowali w mediach, by gracze sprawdzili swoje losy, kieszenie i portfele. Wszystko wskazywało na to, że ogromna wygrana może przepaść bezpowrotnie.
Dopiero gdy mężczyzna sięgnął po kurtkę kilka miesięcy później, natknął się na kupon. Szybko sprawdził liczby i okazało się, że od marca był milionerem - tylko o tym nie wiedział.
Zwycięzca i jego żona postanowili zachować anonimowość. W rozmowie z organizatorami przyznali, że nie planują szalonych wydatków. Chcą kupić nową sofę, zabezpieczyć przyszłość rodziny i pomóc swoim dzieciom.
Kupony w niemieckiej loterii Lotto są ważne przez trzy lata. Oznacza to, że zwycięzca ma czas do końca 2028 roku, aby odebrać wygraną - choć na szczęście zgłosił się dużo wcześniej. Gdyby tego nie zrobił, pieniądze wróciłyby do puli kolejnych losowań.
Historia mieszkańca Hesji to przestroga dla wszystkich grających w lotto. Czasem zwycięski los może kryć się w zupełnie nieoczekiwanym miejscu - w szufladzie, portfelu czy kieszeni kurtki. Organizatorzy przypominają, by zawsze sprawdzać swoje kupony, nawet jeśli wydaje się, że „tym razem się nie udało”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Komunikat GDDKiA - remont mostu w Karniewku!
Remont mostu w klusku trwał nieco dłużej, wprowadził mnóstwo problemów a w efekcie dalej jest chuiiiowy xD
noggger
20:52, 2025-10-02
170 tys. zł odprawy na głowę? Polski gigant górniczy na
Ehh nie ma to jak pobierać 17 pensji w roku, a potem po 20 latach od odejścia z szychty ciągnąć czwartą odprawę. Yebance
fedrować? NIE
19:54, 2025-10-02
Był zdenerwowany… potem wyszło na jaw, co ukrywał
Co to za brednie i nielegalne wiskanie? Przeszukanie pojazdu to czynność, która wymaga konkretnej podstawy prawnej i może być przeprowadzona tylko w określonych sytuacjach. Nie jest to część "rutynowej" kontroli ani "dokładniejszej kontroli". Tym bardziej, o zgrozo, wyraźne zdenerwowanie to nie jest absolutnie żadna podstawa prawna
chyba znowu bsw trza
19:46, 2025-10-02
Znikną za 35 lat. Wątpliwe efekty reformy
Pomysl dobry,ale obwarowania sprawiają,że dużo chętnych odpada.Trzeba skrajnej biedy,żeby coś z niego skorzystać.
Barbara
10:17, 2025-10-02