Podróż z Warszawy do Wrocławia trwa dziś ok. 3,5 godziny. Dzięki nowej linii kolejowej w ramach CPK czas ma się skrócić niemal o połowę. Pociągi pojadą nawet 350 km/h.
Centralny Port Komunikacyjny ogłosił plany zwiększenia maksymalnej prędkości na projektowanej linii „Y” do 350 km/h. Dzięki temu podróż na trasie Warszawa-Łódź-Wrocław zajmie jedynie 1 godzinę i 36 minut. Dla porównania, obecnie najszybsze składy potrzebują około 3,5 godziny.
Nowa linia obejmie też trasę Warszawa-Poznań. Tam czas przejazdu ma wynieść 1 godzinę i 38 minut, zamiast ponad 2 godzin, jak dziś.
Inwestycja jest skierowana do pasażerów korzystających z pociągów dalekobieżnych i ma objąć miliony podróżnych. Budowę pierwszego odcinka (Warszawa-CPK-Łódź) zaplanowano na 2026 rok. Cała linia „Y” ma powstać w latach 30. XXI wieku i stać się częścią europejskiej sieci kolei dużych prędkości.
Dla pasażerów to oznacza, że w kolejnych latach warto śledzić komunikaty CPK i PKP Intercity dotyczące harmonogramu budowy i otwierania poszczególnych odcinków. Już teraz podróżni powinni przygotować się na to, że w przyszłości bilety na szybkie pociągi będą osobną kategorią cenową, podobnie jak w krajach zachodnich.
Eksperci zaznaczają, że projekt jest ambitny i wymaga dużych nakładów finansowych oraz terminowej realizacji. Opóźnienia mogłyby wydłużyć czas oczekiwania na rewolucję w podróżach kolejowych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Komunikat GDDKiA - remont mostu w Karniewku!
Remont mostu w klusku trwał nieco dłużej, wprowadził mnóstwo problemów a w efekcie dalej jest chuiiiowy xD
noggger
20:52, 2025-10-02
170 tys. zł odprawy na głowę? Polski gigant górniczy na
Ehh nie ma to jak pobierać 17 pensji w roku, a potem po 20 latach od odejścia z szychty ciągnąć czwartą odprawę. Yebance
fedrować? NIE
19:54, 2025-10-02
Był zdenerwowany… potem wyszło na jaw, co ukrywał
Co to za brednie i nielegalne wiskanie? Przeszukanie pojazdu to czynność, która wymaga konkretnej podstawy prawnej i może być przeprowadzona tylko w określonych sytuacjach. Nie jest to część "rutynowej" kontroli ani "dokładniejszej kontroli". Tym bardziej, o zgrozo, wyraźne zdenerwowanie to nie jest absolutnie żadna podstawa prawna
chyba znowu bsw trza
19:46, 2025-10-02
Znikną za 35 lat. Wątpliwe efekty reformy
Pomysl dobry,ale obwarowania sprawiają,że dużo chętnych odpada.Trzeba skrajnej biedy,żeby coś z niego skorzystać.
Barbara
10:17, 2025-10-02