Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Pułtuski ślad w śledztwie o działkę pod CPK – zawieszeni urzędnicy PiS

Jarosław Kopeć Jarosław Kopeć 14:30, 29.10.2025 Aktualizacja: 14:32, 29.10.2025
CPK (zdjęcie ilustracyjne). Źródło: Centralny Port Komunikacyjny CPK (zdjęcie ilustracyjne). Źródło: Centralny Port Komunikacyjny

Afera wokół sprzedaży 160-hektarowej działki pod CPK zatacza coraz szersze kręgi. Wśród zawieszonych członków PiS znalazł się także były zastępca dyrektora KOWR w Warszawie, pochodzący z Pułtuska.

Śledztwo prokuratury ma wyjaśnić, czy sprzedaż gruntu w Zabłotni była legalna i komu mogła przynieść korzyści.

Zgoda na sprzedaż ziemi pod CPK mimo zastrzeżeń

W 2023 roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało zgodę na sprzedaż 160-hektarowej działki w miejscowości Zabłotnia. Teren ten był wcześniej uznawany za strategiczny dla budowy kolei dużych prędkości prowadzącej do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Działkę nabył wiceprezes znanej firmy spożywczej Dawtona. Co istotne, transakcja została przeprowadzona po zmianie klasyfikacji cieku wodnego przez Wody Polskie, co umożliwiło przekwalifikowanie gruntu.

Zaskakująco niska cena i reakcja prokuratury

Według ustaleń mediów, cena sprzedaży – 22,8 miliona złotych – miała być wielokrotnie niższa od potencjalnej wartości rynkowej po zmianie przeznaczenia działki. Sprawa wzbudziła ogromne kontrowersje, szczególnie że decyzje administracyjne podejmowane były w błyskawicznym tempie. Po ujawnieniu transakcji, prokuratura wszczęła śledztwo mające wyjaśnić, czy doszło do nieprawidłowości i nadużyć w procesie sprzedaży.

Zawieszenia w PiS i pułtuski trop

W związku ze sprawą prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka partii kilku polityków: byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa, jego zastępcę Rafała Romanowskiego oraz byłego szefa KOWR Waldemara Humięckiego.

Jak ujawnił rzecznik PiS Rafał Bochenek, zawieszony został także Jerzy Wal były zastępca dyrektora oddziału KOWR w Warszawie, który podpisał umowę sprzedaży. To nazwisko jest dobrze znane w regionie pułtuskim, co sprawia, że sprawa zyskuje lokalny wymiar.

Polityczna burza i konsekwencje

Sprawa działki w Zabłotni może stać się jednym z największych politycznych skandali końca roku. Śledczy mają sprawdzić, czy decyzje o sprzedaży i zmianach administracyjnych nie były podejmowane pod wpływem nacisków. Opozycja domaga się pełnej jawności postępowania, a wiceminister infrastruktury zapowiedział już, że „każdy podpis pod tą umową będzie dokładnie przeanalizowany”.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

0%