Media mówią o uldze na internet, która miała się okazać zastrzykiem gotówki. Obiecywano nawet 1520 złotych. Jaka jest prawda?
W tym roku zeznanie podatkowe należy złożyć między 15 lutego a 30 kwietnia.
Do końca lutego pracodawcy powinni dostarczyć pracownikom formularz PIT 11. Osoby, które przyłożą się do rozliczenia za ubiegły rok i zaopatrzą się w niezbędne dokumenty, odzyskają część gotówki.
Skarbówka będzie miała trzy miesiące na rozliczenie podatku, a jeżeli rozliczymy się przez internet, czas oczekiwania będzie krótszy.
Podatnicy, jak zwykle, mogą rozliczyć się z ulg, dzięki którym zyskają zwrot pieniędzy. Wśród nich wymienia się ulgę na dziecko oraz na internet. Proces wypełniania dokumentów wcale nie jest skomplikowany, a za sam internet, jak informują niektóre portale, można otrzymać nawet 1520 zł.
A jak jest w rzeczywistości?
- Ulga internetowa umożliwia odliczenie od podatku przychodu lub dochodu wydatków, które ponieśliśmy za internet w 2020 roku. Zwrot pieniędzy nie dotyczy sprzętów, ale w ramach ulgi możemy uwzględnić koszt internetu mogilnego, stacjonarnego oraz tego w telefonie
- informuje portal edziecko.pl
Żeby odliczyć ulgę podatkową, należy przygotować dokumenty, które potwierdzą wydatki poniesione na internet w rozliczanym roku podatkowym. Jak informuje Krajowa Administracja Skarbowa dowodem realizacji usług, może być dokument, który jasno potwierdzi poniesienie wydatku.
To jednak, nie oznacza, że otrzymamy 100% zwrotu poniesionych kosztów.
- Ulga to 17% rocznych wydatków. Bo odliczamy kwotę od dochodu - informuje nas jeden z radców prawnych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wpu24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Pułtusk musi być czujny!
Gdy zawyje syrena to mam zatankowane auto,tylko czeka,żeby uciekać z tego grajdołu.Miernoty polityczne, nieuki rozdają na prawo i lewo,a z nas wyciskają każdą złotówkę i jeszcze gadają,że jesteśmy sługami Ukraińców!?Nie jestem niczyim sługa,nie będę niczego bronił,moje dzieci także!Każdy komu życie mile,tankuj auto i uciekaj,bo będziemy tylko mięsem armatnim,a dzicz z Wiejskiej będzie się śmiać.
Piotr
11:34, 2025-09-15
Pułtusk musi być czujny!
Straszenie narodu to teraz taka forma zarządzania masami. Kilka lat temu przestraszyli naród Covidem, co to nietoperze przyniosły. Putler zakończył epidemię, ale teraz jest nowy straszak - styropianowe drony sklejone srebrną taśmą - bo ruskie nie mają już kleju i śrubek - polegają tylko na chińskiej taśmie. Ludzie - bójta się, skoro już Boga się nie boicie, to bójta się Putlera. Przyjdzie i zabierze wam wszystkie zabawki.
Tak nawiasem...
16:38, 2025-09-14
Czy w Pułtusku zabraknie mieszkań?
Pułtusk to miasto emerytów. Urząd Statystyczny planuje przeniesienie emerytów z Ukrainy, Somalii i Afganistanu do Pułtuska? Skąd inaczej wzięliby te 8 tysięcy nowych mieszkańców?
Tak nawiasem...
15:50, 2025-09-14
Wielka niespodzianka w rozkładzie PKP
A do Pułtuska nawet zwykłej kolejki podmiejskiej nie ma....
Złoty Rydwan
09:07, 2025-09-14