Zamknij
WAŻNE

Dodaj komentarz

Nowy trend w turystyce - poszukiwanie chłodniejszych miejsc podróży

PAP 09:22, 12.09.2024 Aktualizacja: 18:00, 24.10.2025
2 PAP PAP

Prezes PROT powiedziała PAP, że branża turystyczna na Pomorzu podczas tegorocznego sezonu wakacyjnego musiała się mierzyć z różnymi trendami. "Między innymi z tym, że turysta krajowy szukał swoich wakacyjnych marzeń za granicą. W tym aspekcie rekordową frekwencję zanotował Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Tam zdecydowanie było widać wzmożony ruch turystyczny" - oceniła.

Blisko połowa planowanych krajowych podróży w tegoroczne wakacje odbyła się nad polskie morze - wskazała prezes Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Marta Chełkowska. Branża odnotowała trend "coolcation", czyli poszukiwanie chłodniejszych destynacji, gdzie latem temperatura to 23-27 st. C.

[POGODA]1726125790221[/POGODA]

Wskazując na rynek pomorski przyznała, że "z jednej strony nie możemy narzekać, ponieważ około 50 proc. planowanych krajowych podróży odbyło się nad polskie morze, więc jest to fantastyczny wynik". "Natomiast łącznie w Pomorskiem było trochę mniej turystów niż w roku ubiegłym, m.in. ze względu na wspomniane wcześniej zagraniczne wyjazdy" - dodała prezes PROT.

Przyznała jednocześnie, że świetnie w okresie wakacyjnym radziły sobie obiekty hotelowe, gwarantujące całoroczny wypoczynek. "Tam stopień rezerwacji był bardzo wysoki i w sierpniu wyniósł ponad 90 proc. W lipcu nie było dużo gorzej" - dodała Chełkowska.

Podkreśliła, że w tym roku dopisali turyści z Czech, którzy docenili ofertę, jakość, cenę i warunki panujące nad Bałtykiem. "Muszę przyznać, że wszystkie aspekty łączące się z zaproszeniem turysty czeskiego zagrały i zostaliśmy uznani przez Czechów jako +polska Chorwacja+" - stwierdziła szefowa PROT.

Rozmówczyni PAP podkreśliła, że w tym roku, bardziej niż w latach poprzednich, można było zaobserwować skrócenie "okna rezerwacyjnego".

"Pobyty skróciły się do trzech, czterech dni. Często były to też weekendowe wypady, jeżeli ktoś np. nie miał urlopu. Jest to niestety niebezpieczny trend, ponieważ dłuższe okno rezerwacyjne dawało pewien oddech branży. Pamiętajmy, że co trzy, cztery dni wszystko musi być zmienione, przygotowane od nowa, a rezerwacje odbywają się na krótko przed przyjazdem. Rynek stał się bardzo wymagający" - stwierdziła Marta Chełkowska.

[ALERT]1726125800381[/ALERT]

W ocenie prezes PROT, jednym z atutów wypoczynku nad polskim morzem, wbrew pozorom jest pogoda. "W basenie Morza Śródziemnego w miesiącach letnich jest bardzo gorąco, wręcz niebezpiecznie i w temperaturze 40 st. Celsjusza trudno odpocząć. Odnotowaliśmy nowy trend +coolcation+, czyli poszukiwanie chłodniejszych destynacji, gdzie temperatura latem wynosi 23 do 27 st. C i tu widzimy dla nas szanse. Myślę, że jeżeli ten trend się utrzyma, to będziemy mogli się spodziewać więcej turystów zagranicznych i krajowych, którzy uznają, że nasz klimat jest lepszy do wypoczynku" - powiedziała.(PAP)

autor: Dariusz Sokolnik

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

nn

0 0

piękna analiza. Jednak powód może byc o wiele prostszy: w nadbrzeżnych miejscowościach jest mnóstwo ciapaków, którzy w najlepszym wypadku uprzykrzają życie na każdym kroku lokalnym i turystom. W najgorszym wiadomo: kradną na potęgę, rabują, demolują, gwałcą i zgodnie z wyuczoną kulturą nie mają poszanowania do płci, życia ludzkiego ani własności.

13:18, 12.09.2024
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

nn

1 0

turyści jeszcze pierwszego dnia reklamują swoje last minuty w biurach podróży, ubezpieczyciele usuwają zapisy o niedotrzymaniu standardów i warunków umowy między turustą a biurem i mają wywalone. Patologia tanich wakacji i guwnobiur. Chociaż jest i tak taniej i lepiej niż w zakopcu czy nad bałtykiem

13:21, 12.09.2024

OSTATNIE KOMENTARZE

Obryte zrobiło swoje

Lepiej byście Wójta z Zator dopingowali, bo wjechać do Obrytego od strony Płus to masakra.

Seba

07:49, 2025-11-03

Policja: Dzień Wszystkich Świętych na drogach

Trzeźwy poranek to świetna akcja,ale te akcje w stylu Dwa nietoperze to ile ma to trwać?Będziecie stać po krzokach i się wygłupiać?Akcje Roadpol🤦Pospolita łapanka,statystyki,nic więcej.

Wiesiek

18:46, 2025-11-02

Ważna droga powiatowa zablokowana!

Najgorsze na tej drodze to sieroty w białych pseudo suv-ach,jadzie Toto środkiem,nie patrzy,że ktoś niema już gdzie zjechać,no ale ona w tym afcie utereniowionym ma obowiązek jechać środkiem🤦Ile to razy miałem ochotę poprostu pourywać lusterka paniusiom,żeby przypomniały sobie naukę jazdy,ale zaraz uświadamiam sobie ile kosztuje moje lusterko.Kobieto!Pomysł,czy naprawdę potrafisz poruszać się czymś większym niż mop,bo jak tak wszystkie tak samo sprzątacie i jeździcie to tylko środek podłogi czysty😁Więcej pokory,ten gruz,którym jedziecie to nie żadna marka premium,a zawrócić się za mną i co lepsze dogonić to będzie nie lada wyczyn😁Bo najpierw trzeba umieć zawrócić,a z tym będzie ciężko,gdy się potrafi tylko do przodu jeździć i to też mocno średnio🤣A jeszcze tych szali nawijane na szyji🤣Zapewne trzeba umieć ustawić ogrzewanie i tu kolejny problem🤣🤣🤣

Kiero

12:24, 2025-11-01

Ważna droga powiatowa zablokowana!

Ciekaw jestem, kto odpowiada za oznakowanie. Od kilku dni stoi tablica informacyjna ( widoczna na zdjęciu ) , pokazująca, że na Tartacznej jest zakaz ruchu. Po pierwsze roboty jeszcze się nie zaczęły, więc tablica powinna być zasłonięta, po drugie, zakaz ruchu będzie obowiązywał dopiero od skrzyżowania Tartacznej z drogą na Ponikiew, więc na tablicy powinna być napisane za ile kilometrów tak naprawdę zaczyna się zakaz ruchu. No ale mamy Pułtusk, więc wszystko musi być na *%#)!&

Andrzej

10:02, 2025-11-01

0%