Zamknij

Ostry sprzeciw i wątpliwości. Starcie będzie nieuniknione

07:58, 11.10.2024 PAP Aktualizacja: 10:43, 11.10.2024
Skomentuj Obraz Steve Buissinne z Pixabay Obraz Steve Buissinne z Pixabay

Przedstawiciele Episkopatu i resortu edukacji spotkali się w sprawie proponowanych przez MEN zmian w nauczaniu religii. Kościół sprzeciwił się zmniejszeniu liczby lekcji religii w szkołach - wynika z komunikatu biura prasowego Konferencji Episkopatu Polski (KEP).

Spotkanie odbyło się - jak podała strona kościelna - w środę. Według biura prasowego KEP, stronie państwowej podczas spotkania przewodniczyła wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer, a kościelnej - przewodniczący Komisji Wychowania KEP bp Wojciech Osial i reprezentujący Kościół grekokatolicki bp Arkadiusz Trochanowski.

[FOTORELACJANOWA]1530[/FOTORELACJANOWA]

PAP poprosiła MEN o komentarz. Rzecznik resortu Piotr Otrębski potwierdził, że w siedzibie MEN odbyło się spotkanie konsultacyjne z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych.

"Sekretarz stanu Katarzyna Lubnauer przedstawiła propozycje zmiany przepisów zawarte w projekcie Rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, które 1 października zostało skierowane do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Strona społeczna przedstawiła swoje uwagi do projektu rozporządzenia" - poinformował Otrębski.

Propozycje MEN zakładają zmniejszenie liczby lekcji religii do jednej tygodniowo; lekcje te miałyby się też odbywać przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Obecnie nauka religii w publicznych szkołach jest nieobowiązkowa i odbywa się w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Zaproponowane zmiany są w trakcie konsultacji.

"Strona kościelna przedstawiła swój sprzeciw i wątpliwości odnoszące się do projektu zmian w tym rozporządzeniu, zwłaszcza zmniejszenia liczby godzin religii na wszystkich poziomach nauczania szkolnego o połowę, a także rezygnacji z obecnego w rozporządzeniu zapisu konkordatowego, stanowiącego, że lekcje religii odbywają się +w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych+ (art. 12, pkt. 1), przez zastąpienie go sztywną zasadą, że lekcje te będą się odbywać przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych" - podkreślił KEP w informacji przekazanej PAP.

Przedstawiciele Episkopatu powtórzyli też swoje wątpliwości wobec wprowadzonej już noweli rozporządzenia MEN, która stanowi, że lekcje religii mogą odbywać się w łączonych grupach złożonych z uczniów na różnych poziomach edukacyjnych. Według strony kościelnej takie rozwiązania zostały podjęte niezgodnie z ustawą o systemie oświaty i będą one utrudniać realizację prawa dostępu do lekcji religii dla uczniów, których rodzice (lub oni sami) tego sobie życzą.

Strona kościelna ponownie podniosła zarzut, że właściwy tryb procedowania zmian w rozporządzeniu wymaga "porozumienia strony państwowej z władzami Kościoła i związków wyznaniowych, a nie tylko konsultacji".

O planowanych zmianach w nauczaniu religii w szkołach wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer mówiła w połowie września w Sejmie.

"Wobec spadającej liczby dzieci chodzących na religię, mamy coraz więcej dzieci, które nie uczestniczą w zajęciach. Chodzi o to, by nie musiały one w tym czasie czekać w świetlicy szkolnej, czasami na korytarzu (...) lub w innych miejscach i nie traciły czasu" - wyjaśniała. Podkreśliła, że zmiana jest podyktowana dobrem uczniów.

Zgodnie z ostatnią nowelizacją rozporządzenia ws. organizacji lekcji religii zmieniły się przepisy dotyczące tworzenia na lekcjach religii grup dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych. W noweli zapisano, że dyrektor szkoły (przedszkola) będzie mógł połączyć w grupę z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, z osobami z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci.

Jednocześnie wprowadzono zasadę, zgodnie z którą uczniów szkoły podstawowej można połączyć w grupę obejmującą: uczniów klas I–III albo klas IV–VI lub klas VII i VIII. W grupie międzyklasowej mogą być więc uczniowie, np. z klasy I i III szkoły podstawowej, ale już nie z klasy II i V szkoły podstawowej. Maksymalna liczba osób, które mogą uczestniczyć w zajęciach w przedszkolach i w klasach I–III szkół podstawowych, to 25, dla pozostałych uczniów we wszystkich typach szkół – 28.

Od roku szkolnego 2024/2025 ocena z religii i etyki na świadectwie szkolnym zgodnie z obecnym rozporządzeniem nie jest wliczana do średniej ocen rocznych.

mgw/ pak/ joz/ aba/ js/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Pani J.Pani J.

0 0

"Mądre" kobiety dorwałyście się do władzy i tymi swoimi niedorzecznymi pomysłami ciągniecie bardzo szybki oświatę na dno. 15:40, 12.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

SRANISRANI

0 0

Niedorzeczne to jest budowanie programu nauczania zarówno przedmiotów humanistycznych i ścisłych na Papiężu Wojtyle. Wydawnictwa które sprzedały takie materiały edukacyjne powinny zniknąć po oddaniu 100% hasjsifa do budżetu. Niedorzeczne jest sprowadzenie matury z matematyki do testu tak/nie i cieszenie się że zdawalność matur wzrosła. Niedorzeczne jest że KK ma jakiekolwiek prawo samogwałcić swoje zdanie do programu edukacji. Niedorzeczne jest że w klasie o profilu ścisłym było więcej godzin religii niż fizyki. 09:11, 15.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RERERERE

0 0

Do komenta 1: Taka roszczeniowa i buńczuczna postawa KK zaowalowana w fałszywe cele "dobra dziatek" powinna być dawno surowo skontrowana. KK stara sie dalej aktywnie uczestniczyć w rządzeniu, ale z drugiej strony obłudne dwulicowe nygusy udają że nie, gdzie jest im wygodnie. KK długo "pracował" na przywilej prowadzenia religii w szkołach i otrzymywania wynagrodzeń bez jakichkolwiek kursów pedagogicznych czy testów zdolności. *%#)!& Katecheci krzywdzący dzieci nie ponosili żadnych kar za swoje postępowanie, a szkoła jeśli już decydowała się na odsuniecie takiej kurfy w koloratce to odbijało się czkawką w dyrekcji szkoły. 09:24, 15.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%